Czy były sponsor Legii czerpie zyski z nielegalnego hazardu?

Jeton na koszulkach Legii
W lipcu 2024 roku Legia Warszawa ogłosiła współpracę z firmą Jeton. Partnerstwo objęło szeroką ekspozycję: logo Jeton trafiło na rękawy meczowych koszulek pierwszej drużyny, pojawiło się na materiałach klubowych, tablicach LED, stronie internetowej i elementach infrastruktury stadionowej.
Zgodnie z zapowiedziami, współpraca miała służyć „zwiększeniu zaangażowania kibiców w Polsce”, a zawodnicy pierwszej drużyny uczestniczyli w kampaniach promocyjnych przygotowanych przez sponsora. Władze Legii określiły Jeton jako „międzynarodową firmę oferującą innowacyjne usługi płatnicze”, podkreślając atrakcyjność komercyjną współpracy.
Deklarowana działalność Jeton rzeczywiście obejmuje globalne operacje finansowe: firma oferuje portfel elektroniczny (eWallet) i system voucherów dostępny w ponad 100 krajach, obsługując ponad 50 metod płatności i 70 walut.
Rejestracja jest szybka i prosta. Wystarczy kilka minut, by założyć konto i zacząć z niego korzystać. Aplikację można pobrać z App Store lub Google Play albo zarejestrować się bezpośrednio na oficjalnej stronie internetowej. W obu przypadkach wystarczy wypełnić krótki formularz rejestracyjny, podając podstawowe dane osobowe.
Jeton jest również obecny na prestiżowej liście Financial Times FT1000 jako jedna z najszybciej rozwijających się firm w Europie. Za dynamicznym wzrostem kryje się jednak zaskakująca geografia źródeł ruchu internetowego i współpracy biznesowej, co szczegółowo analizujemy w naszym dziennikarskim śledztwie.
Gdzie Jeton ma największy ruch z Google?
Z analizy ruchu organicznego przeprowadzonej przez iGaming Polska na podstawie danych z Ahrefs wynika, że największy udział w odwiedzinach witryny (ruch z Google) Jeton mają kraje, w których hazard online jest zakazany lub silnie ograniczony przepisami. Japonia, Niemcy, Turcja i Polska odpowiadają łącznie za ponad 60% całkowitych odwiedzin witryny Jeton.
- Japonia – 2,6 tys. wyszukiwań (20,9% całego ruchu)
- Niemcy – 2,4 tys. (18,9%)
- Turcja – 1,6 tys. (12,4%)
- Polska – 1,1 tys. (8,5%)
W każdym z tych krajów, mimo restrykcji prawnych, Jeton występuje jako aktywna metoda płatności w nielegalnych kasynach online obsługujących lokalnych graczy.
Jeton w japońskich kasynach
Jeton figuruje jako dostępna metoda płatności w wielu kasynach online z japońskim interfejsem, wsparciem dla jenów i komunikacją marketingową kierowaną do lokalnych graczy. Platformy te oferują sloty, gry z krupierem na żywo, pokera i klasyczne gry stołowe, mimo że zgodnie z japońskim prawem hazard online (poza państwowymi loteriami i wyścigami) pozostaje nielegalny.
Przykłady pokazują, że Jeton nie jest jedynie pasywnym operatorem. Jego usługi są aktywnie promowane jako dostosowane do potrzeb japońskich graczy, z funkcjami takimi jak lokalny przelew, płatności w jenach czy obsługa kryptowalut.
Niemcy i Turcja w czołówce ruchu Jetona
Od czasu wejścia w życie nowego traktatu hazardowego (Glücksspielstaatsvertrag), Niemcy mają jedne z najbardziej restrykcyjnych regulacji hazardowych w Europie. Klasyczne sloty są dozwolone wyłącznie dla licencjonowanych operatorów, przy limicie stawki 1 euro na spin, obowiązkowej 5-sekundowej przerwie między obrotami, zakazie autoplay oraz miesięcznym limicie depozytów w wysokości 1000 euro we wszystkich licencjonowanych platformach łącznie.
Jeton pojawia się jednak w kasynach, które nie figurują w rejestrze licencjonowanych operatorów. Oferują one nieograniczone stawki, brak limitów i dostęp do gier zakazanych na rynku niemieckim (np. kasyno na żywo, gry stołowe czy sloty z progresywnymi jackpotami).
Z kolei Turcja prowadzi najbardziej restrykcyjną politykę wobec kasyn online. Wszystkie formy hazardu internetowego są całkowicie zakazane, a władze regularnie blokują dostęp do zagranicznych kasyn. Mimo to kraj zajmuje trzecie miejsce w ruchu Jeton z trendem wzrostowym.
Obecność Jetona w szarej strefie hazardu w Polsce
W Polsce jedynym legalnym kasynem online jest Total Casino. Wszystkie inne platformy działają niezgodnie z ustawą hazardową i trafiają do rejestru domen zakazanych. Mimo to wiele z nich nadal dociera do polskich graczy, oferując polski interfejs, marketing i obsługę klienta.
Jeton występuje jako jedna z metod płatności w tych serwisach. Obsługuje płatności w złotówkach, a system vouchera i e-walletu pozwala ominąć ograniczenia bankowe.
Jeton współtworzy więc infrastrukturę płatniczą szarej strefy. Działa w modelu, który pozwala zachować zgodność formalną, ale faktycznie umożliwia transfer środków do nielegalnych operatorów.
Jak zarabia Jeton?
Jeton to marka należąca do spółki LA Orange, która funkcjonuje pod dwiema nazwami w różnych krajach: w Wielkiej Brytanii jako LA Orange Limited (nadzorowana przez Urząd ds. Nadzoru Finansowego FCA), a na Cyprze jako LA Orange CY Limited (licencjonowana przez bank centralny tego kraju).
Firma nie pobiera opłat od użytkowników indywidualnych, co oznacza, że jej model biznesowy opiera się na prowizjach pobieranych od merchantów, w tym przypadku operatorów kasyn online. W praktyce to właśnie oni pokrywają koszty przetwarzania transakcji realizowanych za pośrednictwem JetonPay i e-portfela Jeton.
Standardowe prowizje dla Payment Service Providerów (PSP) wynoszą od 1,5 do 5% za każdą transakcję. Biorąc pod uwagę obecność Jetona w kilkudziesięciu kasynach dostępnych w Polsce, Niemczech, Turcji czy Japonii, skala przychodów może być znaczna.
Co na to regulatorzy?
Presja na dostawców usług płatniczych w kontekście obsługi szarej strefy hazardowej rośnie z miesiąca na miesiąc. W Polsce istotnym impulsem do działania okazał się Europejski Kongres Finansowy w Sopocie, gdzie przedstawiciele branży hazardowej i sektora finansów otwarcie mówili o konieczności systemowej walki z przepływami finansowymi do nielegalnych operatorów.
Kilka tygodni po debacie UKNF rozesłał pisma do wszystkich dostawców usług płatniczych działających na polskim rynku, wzywając ich do natychmiastowej weryfikacji, czy oferowane przez nich rozwiązania nie umożliwiają – bezpośrednio lub pośrednio – realizacji płatności do offshorowych kasyn. Instytucja dała firmom siedem dni na przeprowadzenie analizy i przedstawienie odpowiedzi.
Efekty były widoczne niemal natychmiast. Z wielu nielegalnych kasyn zaczęły znikać popularne metody płatności wykorzystywane wcześniej przez polskich graczy. Nie był to efekt formalnych decyzji administracyjnych czy sankcji, lecz rezultat silnej presji medialnej i regulacyjnej oraz wyraźnego sygnału ze strony UKNF, który wezwał dostawców usług płatniczych do niezwłocznej weryfikacji swojej działalności. Więcej o tym pisaliśmy w TYM artykule.
A jak to wygląda globalnie? Historia pokazuje, że procesory płatności obsługujące hazard online znajdują się pod coraz większą kontrolą regulatorów. W 2020 roku brytyjski urząd FCA nałożył kary na kilka firm finansowych za niewystarczające procedury weryfikacji klientów z branż wysokiego ryzyka, w tym związanych z hazardem.
Z kolei w 2023 roku Komisja Europejska oraz Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) rozpoczęły prace nad nowymi regulacjami i wytycznymi dla dostawców usług płatniczych (PSP) obsługujących sektor wysokiego ryzyka. W opublikowanej opinii EBA zwrócono szczególną uwagę na braki w identyfikacji klientów, monitorowaniu transakcji oraz współpracy z organami nadzoru finansowego.
Obecnie temat ten pozostaje w centrum zainteresowania unijnych instytucji, a PSP są konsekwentnie klasyfikowane jako sektor o podwyższonym ryzyku w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML).
Jeton wypełnia lukę po dostawcach, którzy odcięli się od kasyn offshore
W przeciwieństwie do wielu firm, które wycofały się z ryzykownych partnerstw, Jeton wciąż aktywnie występuje jako metoda płatności w kasynach offshore. Co więcej, otwarcie pozycjonuje się jako partner technologiczny dla operatorów hazardowych i promuje swoje rozwiązania jako odpowiedź na wyzwania wysokiego ryzyka w iGamingu.
– Tak, hazard to jedna z najszybciej rozwijających się branż. […] Ale czy łatwo zostać operatorem iGaming i zdobyć udział w tym rynku? Niestety nie. To środowisko konkurencyjne i ryzykowne – czytamy na blogu firmowym Jeton.
Firma przekonuje, że skuteczna obsługa płatności w kasynach internetowych wymaga dokładnej analizy użytkowników, ich wieku, lokalizacji i preferencji, a także stosowania rozwiązań zgodnych z regulacjami KYC i AML.
Jeton podnosi również kwestie trudności we współpracy operatorów hazardowych z bankami. – Banki traktują iGaming jako sektor wysokiego ryzyka. Konto może zostać zamknięte bez ostrzeżenia, a środki zablokowane na długi czas. Dla wielu firm oznaczało to koniec działalności –pisze firma.
Na zakończenie firma deklaruje gotowość do współpracy z operatorami kasyn i zakładów online. – Jeton to zaufany partner w płatnościach online. Stworzyliśmy unikalną platformę dla usług iGaming, aby bezpiecznie zarządzać transakcjami i wypłatami – czytamy dalej.
Taka narracja nie jest przypadkowa. Jeton wykorzystuje lukę pozostawioną przez większe instytucje finansowe, które ze względu na wymogi regulacyjne wycofały się z obsługi nielegalnych kasyn. W ich miejsce weszły fintechy takie jak Jeton, przejmując rolę głównych operatorów płatności dla podmiotów odciętych od tradycyjnych kanałów bankowych.
Czy Jeton wykorzystuje sponsoring do legitymizacji swojej działalności?
Wizerunkowo Jeton idzie o krok dalej. Obecność na targach branży iGaming, współpraca z piłkarzami takimi jak Alexis Mac Allister czy Kou Itakura oraz sponsoring klubów sportowych, w tym West Hamu United i wcześniej Legii Warszawa mają legitymizować działalność firmy w oczach opinii publicznej i partnerów.
Tymczasem realne źródła przychodów, jak wskazuje nasza analiza, wciąż znajduje się w sferze offshore’owego hazardu. Czy sponsorowane kluby, instytucje nadzorcze i rynek iGaming mogą sobie pozwolić na milczenie wobec podmiotu, który czerpie zyski z nielegalnego hazardu?
Polecane