Sąd uchylił blokadę środków na nagrody w loterii Buddy. Co to oznacza dla zwycięzców?

Tło sprawy

Problemy z realizacją loterii rozpoczęły się blisko rok temu. Wydawnictwo Influi poinformowało wówczas, że nie może przekazać zwycięzcom nagród z powodu zabezpieczenia majątkowego nałożonego przez Prokuraturę Krajową w Szczecinie. Zajęcie objęło środki przeznaczone na wypłaty i gwarancje bankowe, co uniemożliwiło terminowe wydanie nagród, wskazanych w regulaminie do 31 października 2024 roku.

Problemy z realizacją loterii rozpoczęły się blisko rok temu. Wydawnictwo Influi poinformowało wówczas, że nie może przekazać zwycięzcom nagród z powodu zabezpieczenia majątkowego nałożonego przez Prokuraturę Krajową w Szczecinie. W 2024 roku środki te obejmowały mienie ruchome i nieruchomości spółek, natomiast zajęcie gwarancji bankowych zostało dokonane w sierpniu 2025 roku. To uniemożliwiło terminowe wydanie nagród wskazanych w regulaminie do 31 października 2024 roku.

Organizator podkreślał, że loteria została przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami, na podstawie zezwolenia Dyrektora Izby Administracji Skarbowej, z pełną dokumentacją i zatwierdzonym regulaminem. Influi zapowiadało działania prawne zmierzające do uchylenia zabezpieczenia i wyjaśnienia sytuacji.

Sąd potwierdził legalność gwarancji

Sąd Okręgowy w Szczecinie, rozpoznając zażalenie obrony Adama Urbanowskiego z Influi Publishing, uchylił decyzję prokuratury. W postanowieniu wskazano, że środki przeznaczone na wypłaty nagród znajdują się na właściwym rachunku i nie mogą być traktowane jako mienie podlegające zajęciu w ramach zabezpieczenia majątkowego.

– Od samego początku – od otrzymania postanowienia w przedmiocie blokady środków z gwarancji bankowej – byłam przekonana o bezzasadności argumentacji w nim podniesionej. Gwarancja bankowa zabezpieczająca loterię promocyjną jest po prostu linią kredytową, rodzajem instrumentu finansowego i zabezpieczenie tych środków przez prokuraturę w ramach postępowania przygotowawczego było dla mnie abstrakcyjne.

Moim celem było to, żeby w złożonym zażaleniu wystarczająco mocno wybrzmiało, że to nie są i nigdy nie były pieniądze Spółki, która ustanowiła gwarancję bankową, a jedynymi osobami uprawnionymi do otrzymania tych środków są laureaci loterii promocyjnej. Cieszę się, że sąd przyjął te argumenty. Oceniam to rozstrzygnięcie jako dość przełomowe i mam nadzieję, że otworzy ono laureatom drogę do uzyskania ekwiwalentu przysługujących im nagród – powiedziała nam Julia Karcz, Radca Prawny, pełnomocnik spółek Wydawnictwo Influi i Influi Publishing i obrońca członka zarządu.

Co dalej?

Środki przeznaczone na nagrody pozostają pod kontrolą Izby Administracji Skarbowej w Krakowie. Po uchyleniu zajęcia to ten organ będzie decydował o dalszych czynnościach związanych z realizacją wypłat dla laureatów. W ocenie przedstawiciela Influi Publishing nic nie stoi na przeszkodzie, aby przystąpić do realizacji wypłat na rzecz laureatów loterii.

Wskazał on również, że dalsze wstrzymywanie środków po uchyleniu zabezpieczenia może nie znajdować uzasadnienia, skoro uczestnicy spełnili wszystkie wymagane formalności.

Wiele więc wskazuje na to, że postanowienie sądu zamyka kontrowersyjny etap związany z blokadą wypłat i przywraca normalny tok realizacji zobowiązań wynikających z loterii „7 AUT 2 x Budda”.

Wydaje się, że laureaci będą mogli w końcu spodziewać się finalizacji procesu wydania nagród, w tym samochodów przewidzianych w regulaminie.

Dlaczego wypłaty były blokowane przez osiem miesięcy?

W temacie chronologii zdarzeń dotyczącej wypłaty sprawę skomentowała również radca prawny Julia Karcz: – Sama chronologia zdarzeń dotycząca momentu uzyskania przez Izbę środków z banku, po złożeniu żądania ich wypłaty i następnie wstrzymywanie realizacji wypłat na rzecz laureatów przez blisko osiem miesięcy (do czasu zabezpieczenia środków przez prokuraturę) jest dla mnie niezrozumiałe. Z tego powodu podjęłam w imieniu Spółki korespondencję z Izbą w celu uzyskania informacji na temat motywów działania organu, jednak ta korespondencja ma w mojej ocenie, z nieznanych nam przyczyn, charakter mocno wymijający. Zarekomendowałam również spółce złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i powołanie się na przepisy kodeksu karnego dotyczące nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza oraz oszustwa, bo istnieje domniemanie, że pieniądze z gwarancji mogły trafić na inny cel Skarbu Państwa niż wypłata ekwiwalentu nagród loterii. Ostatecznie takie zawiadomienie zostało przeze mnie złożone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

– Bardzo chciałabym poznać odpowiedź na pytanie, czy działanie prokuratora – postanowienie o zabezpieczeniu środków – nie było włącznie próbą zalegalizowania działań izby po blisko ośmiomiesięcznej bezczynności i przetrzymywaniu środków należnym laureatom bez żadnej podstawy prawnej.

Powyższe pytanie wydaje się tym bardziej zasadne, że podczas pierwszego posiedzenia w Sądzie Okręgowym w Szczecinie, Sąd uznał za istotne dla rozstrzygnięcia moje pytanie, czy istnieje korespondencja pomiędzy prokuraturą a Izbą na temat wypłaty ekwiwalentu na rzecz laureatów. Sąd po pierwszym terminie posiedzenia odroczył ogłoszenie rozstrzygnięcia o tydzień, zobowiązując Prokuraturę do przedłożenia tej korespondencji. Jest to dla nas – niestety – materiał niejawny (z uwagi na charakter postępowania przygotowawczego). Nie zaprzestajemy jednak działań związanych i z korespondencją z Izbą jak i ze złożonym zawiadomieniem do Prokuratury – dodaje Radca Prawny, pełnomocnik spółek Wydawnictwo Influi i Influi Publishing i obrońca członka zarządu.

Kontakt z IAS

Redakcja zwróciła się również do Izby Administracji Skarbowej z pytaniami, czy po uchyleniu zabezpieczenia planowane jest uruchomienie procedury wypłat nagród dla laureatów loterii. Zapytaliśmy m.in. o to, kiedy mogłoby dojść do zwolnienia środków oraz jakie formalności będą obowiązywać zwycięzców ubiegających się o nagrody.

Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na przesłane pytania. Jeśli tylko takowe otrzymamy, niezwłocznie o nich poinformujemy.

Aktualizacja:

Po publikacji materiału otrzymaliśmy stanowisko Izby Administracji Skarbowej w Krakowie. Magdalena Kobos, rzeczniczka IAS, przekazała:

„Obecnie znamy sprawę wyłącznie z doniesień medialnych oraz od pełnomocnika organizatora. Stroną w tym postępowaniu jest prokuratura, dlatego nie dysponujemy treścią ani uzasadnieniem orzeczenia Sądu Okręgowego w Szczecinie. W związku z tym na tym etapie nie mamy możliwości odniesienia się do kwestii zabezpieczonych środków. Zwróciliśmy się do prokuratury o doręczenie odpisu prawomocnego postanowienia.”