Gale freak fightowe na celowniku państwa i mediów. Co dalej z największymi organizacjami?

Autor: Mateusz Mazur

Data publikacji: 28.10.2024 Ostatnia aktualizacja: 28.10.2024 13:10

W ostatnich dniach działalność freak fightowych organizacji stała się jednym z głównych tematów publicznej dyskusji. Najważniejsze ogólnopolskie media, a także politycy, niezależnie od przynależności partyjnej, niemal jednogłośnie wyrażają dezaprobatę wobec freak fightów określając je mianem „walk patocelebrytów”. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzą zmiany.

Freak fighty na celowniku

Pomimo faktu, że zjawisko freak fightów nie jest niczym nowym, a organizacje tego typu prężnie funkcjonują w naszym kraju od wielu lat, w ostatnim czasie tematem tym, żywo zainteresowała się szeroka opinia publiczna. Głos na ten temat chętnie zabierają politycy zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji. Obie strony podchodzą do freak fightów równie krytycznie, nazywając je wprost – „patologią”.

Dla Ministra Sportu i Turystyki czarę goryczy przelała gala Fame MMA, która odbyła się na Stadionie Narodowym.– Stadion Narodowy to miejsce święte, a nie miejsce, gdzie jeden człowiek rozbija drugiemu nos kolanem – powiedział Nitras. – To na pewno nie jest sport, uczciwa i szlachetna rywalizacja. Nie można pozwolić na to, żeby były to wzorce dla młodego pokolenia – dodał Minister.

– Od razu sprawdzę wieczorem z moimi dziećmi, czy przypadkiem one czegoś takiego też nie oglądają – zapowiedział dziś na konferencji prasowej były premier Mateusz Morawiecki.

W podobnym tonie wypowiada się również Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, który bardzo krytycznie odniósł sie do osób biorących udział w galach freak fightowych: – Często robią to dla pieniędzy. Nie mają do siebie szacunku. Sprzedają się dla popularności – ocenia Bosak.

Do powstającego ponad politycznymi podziałami frontu przeciwko zjawisku freak fightów dołączają także kluczowe media. Kwestia ta stała się dziś kluczowym tematem w serwisach informacyjnych stacji Polsat, która nie tylko przekazuje dalej słowa polityków, ale sama w ostrych słowach nawołuje do tego, żeby położyć kres freak fightom.

Co dalej z organizacjami oraz ich sponsorami?

W sytuacji, kiedy głos zabierają decyzyjne osoby w państwie, a w sprawę bardzo mocno angażują się najważniejsze media, można spodziewać się, że już niebawem w tej sprawie podjęte zostaną pierwsze postanowienia, których celem będzie ograniczenia tego zjawiska.

Sprawie bacznie przyglądać powinna się również branża bukmacherska, bowiem w sponsoring freak fightowych gal zaangażowanych jest trzech działających w Polsce operatorów: Betclic, Fortuna i TOTALbet.

Potencjalne zmiany i obostrzenia wobec organizacji freak fightowych mogą wpłynąć na kształt i przyszłość współpracy z bukmacherami.

Przełomowe decyzje w tej sprawie wydają się być raczej nieuchronne. Jaka będzie ich skala i jak mocno wpłyną na środowisko, które prężnie rozwija się w Polsce od 2018 roku?

Komentarze

Tytus Bomba

Niby dobrze robią ale już nie mogę patrzeć jak wyciągają jakieś tematy z dupy żeby tylko nie zajmować się sensownymi rzeczami. Przez tydzień teraz będzie kłótnia o fejm, może ich zamkną może nie, ale co przeforsują w tym czasie po cichu to ich

1
0
bobek1

Precz z patologią!

0
0
Turi

Tusk opanował do perfekcji Państwo jutuba …

0
0
Badylak B

Jak nie Budda, to Fame. Oni się nawet nie kryją z tym graniem pod publiczkę

0
0
hehe69

BRAWO W KOŃCU!

1
0
Cwaniak

Fame mma działa od 5 lat, gala na narodowym była pół roku temu a ci sie teraz budzą… kolejny temat zastępczy znaleźli

0
0
Turdu

haha jedna rzecz która im się może udać to zamknięcie tej patologii

0
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *