Google i Facebook czerpią zyski z nielegalnego hazardu
Facebook i Google umożliwiają promowanie nielegalnych operatorów kasynowych. Tym samym czerpią z tego zyski. Facebook akceptuje płatności za sponsorowane posty, mimo że dotyczą one nielegalnych w Polsce kasyn. Z kolei Google promuje płatne treści w wyszukiwarce, prezentując rankingi kasyn, które nie posiadają polskiej licencji.

Reklamy nielegalnych operatorów na Facebooku
Facebook regularnie pozwala na sponsorowanie postów, które zachęcają do gry w kasynach online. Niemal każda z tych reklam kieruje użytkowników do stron operatorów, którzy nie posiadają polskiej licencji. Serwis zarabia zatem na promowaniu nielegalnego hazardu, co stoi w sprzeczności z krajowym prawem i jakąkolwiek etyką.
Przykładem jest reklama jednego z operatorów kasyn online, który nie posiada zgody Ministerstwa Finansów na oferowanie usług w Polsce. W poście sponsorowanym wyświetlanym na Facebooku widzimy ofertę bonusową z kwotą w tysiącach złotych oraz darmowymi spinami.
Przekaz reklamowy jest prosty – „zarejestruj się i odbierz bonus”, a przycisk CTA (Call to Action) bezpośrednio kieruje do strony kasyna.
Co istotne, Facebook nie blokuje takich treści, mimo że zgodnie z polskim prawem jedynym legalnym kasynem online jest Total Casino, należące do Totalizatora Sportowego. Tymczasem zagraniczne podmioty mogą swobodnie promować swoje usługi. W postach obiecują użytkownikom wysokie bonusy i darmowe spiny.
Dla niej świadomych osób może to być kusząca oferta, która może skończyć się bardzo przykrymi konsekwencjami (o nich piszemy w dalszej części artykułu). Czerwoną lampką przy tego typu reklamach powinna być dla nas nie do końca dobrze dobrana odmiana słowa w języku polskim.
Na powyższym skrinie widzimy, że zamiast „odbierz”, jest słowo „odebrać”. Takie małe rzeczy pozwalają określić, czy coś może być nie tak z tym operatorem. Problem ten wynika zapewne z tłumaczenia i w tej sytuacji bogate odmiany języka polskiego mogą nas uratować przed scamem.
Problemem jest również to, że użytkownicy Facebooka mogą zgłaszać tego typu reklamy, jednak platforma w większości przypadków nie podejmuje działań. Facebook posiada mechanizmy do monitorowania reklam, a mimo to zezwala na emisję postów sponsorowanych od podmiotów działających niezgodnie z polskimi regulacjami.
Szerszy problem z treściami na Facebooku
Do Facebooka można się przyczepić także za słabe moderowanie treści hazardowych. Na wielu lokalnych grupach często widzimy posty i komentarze ze zwykłym spamem, które nakłaniają do gry u nielegalnych operatorów. Często jest to zwyczajne oszustwo, co stwarza szczególne zagrożenie dla użytkowników mniej świadomych w tym temacie.
Tutaj również warto zwrócić uwagę na kwestie językowe. Na zrzucie ekranu związanym z grupy z Leszna post dodała kobieta, jednak w treści pisze jako mężczyzna. Kolejną czerwoną lampką powinny być dla nas także grafiki niskiej jakości. Przykłady z tego nagłówka to typowe boty, które żerują na mniej świadomych osobach.
Po wpisaniu w wyszukiwarce Facebooka treści związanych z kasynami online w Polsce często trafiamy na posty z obiecankami wielkich wygranych. Wiemy jednak, że rzeczywistość tak nie wygląda.
Zagrożenia związane z grą u nielegalnych operatorów
Nielegalni operatorzy nie gwarantują bezpieczeństwa dotyczących depozytów, danych osobistych czy odpowiedzialnej gry. Zatem rejestrowanie się i dokonywanie wpłat w takich kasynach może wiązać się z potencjalnymi szkodami.
Nielegalne kasyna online nie podlegają polskim regulacjom. To z kolei oznacza, że użytkownicy nie mają żadnej ochrony w przypadku problemów z wpłatami, wypłatami czy bezpieczeństwem danych. Operatorzy bez licencji mogą działać poza prawem, a ich polityka wobec klientów jest często nieprzejrzysta.
W jedynym legalnym kasynie online w Polsce – Total Casino, wszystkie transakcje finansowe podlegają nadzorowi Ministerstwa Finansów. Muszą one także spełniać określone standardy bezpieczeństwa.
Nielegalni operatorzy nie są zobowiązani do przestrzegania takich zasad. To może prowadzić do opóźnień w wypłatach lub całkowitej odmowy wypłacenia wygranych.
Wrażliwe dane
Nielegalne kasyna online często wymagają także wrażliwych danych. W tym przypadku brak regulacji oznacza, że dane te mogą zostać przekazane lub sprzedane osobom trzecim. Istnieje ryzyko kradzieży tożsamości, wyłudzeń oraz nieautoryzowanego użycia karty płatniczej.
Legalni operatorzy podlegają ścisłym przepisom o ochronie danych, natomiast w przypadku nielegalnych kasyn nie ma żadnej gwarancji, że informacje użytkownika nie trafią w niepowołane ręce.
Odpowiedzialna gra
Ponadto polskie regulacje wymagają od legalnych operatorów hazardowych wdrażania środków odpowiedzialnej gry, takich jak limity depozytów, samowykluczenie czy monitoring zachowań graczy. Nielegalni operatorzy nie muszą przestrzegać żadnych zasad związanych z ochroną użytkowników przed uzależnieniem od hazardu.
To oznacza z kolei, że gracze nie mogą nałożyć na siebie ograniczeń w grze, kasyno nie ostrzega przed ryzykiem nadmiernego grania oraz brakuje opcji samowykluczenia czy kontroli wieku użytkowników. W efekcie osoby podatne na uzależnienie mogą nieświadomie wpadać w spiralę hazardu, nie otrzymując żadnego wsparcia.
Pamiętajmy zatem, aby zawsze przed rejestracją u bukmachera (o nich piszemy w kolejnej części) sprawdzać ich legalność na oficjalnej stronie Ministerstwa Finansów. W przypadku kasyn online wiemy natomiast, że monopol ma Total Casino.
Prawne konsekwencje
Gra w kasynach bez licencji Ministerstwa Finansów nie tylko wiąże się z ryzykiem utraty środków, ale także może prowadzić do konsekwencji prawnych. Zgodnie z polskim prawem hazardowym, uczestnictwo w nielegalnych grach hazardowych podlega karze.
Zgodnie z art. 89 Kodeksu karnego skarbowego, osoby korzystające z nielegalnych usług hazardowych mogą zostać ukarane grzywną. W praktyce oznacza to, że polscy gracze rejestrujący się w nielegalnym kasynie narażają się na odpowiedzialność finansową. Tym samym ich wygrane mogą zostać skonfiskowane przez organy skarbowe.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Finansów prowadzi Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. Wspomniany rejestr zawiera adresy stron nielegalnych operatorów. Dostawcy internetu w Polsce są zobowiązani do blokowania dostępu do tych stron, a banki – do blokowania płatności na konta nielegalnych kasyn.
Oznacza to, że użytkownicy korzystający z takich serwisów mogą napotkać problemy z realizacją wpłat i wypłat. Z kolei ich transakcje mogą zostać wstrzymane lub przeanalizowane przez organy nadzorujące.
Facebook i Google, pozwalając na sponsorowanie reklam nielegalnych kasyn, świadomie narażają użytkowników na poważne konsekwencje. Promowanie takich treści sprawia, że wielu graczy może nie zdawać sobie sprawy, że rejestracja w nieautoryzowanym kasynie wiąże się z ryzykiem.
Edukujmy naszych bliskich
Problem sięga zdecydowanie za daleko i powinien zostać ukrócony. Przynajmniej każdy z nas chociaż raz spotkał się z reklamą nielegalnego podmiotu hazardowego z użyciem wizerunku celebryty.
Warto zatem zgłaszać takie treści do moderacji Facebooka, a swoje rodziny i najbliższych edukować, że Cristiano Ronaldo, Robert Lewandowski lub youtuber Budda nie są ambasadorami gry hazardowej, w której zarabia się tysiące złotych.
Nielegalni bukmacherzy normalnie prowadzą fanpejdże
Problem publikowania i promowania postów nie dotyczy tylko kasyn. Ta kwestia jest także związana z zakładami bukmacherskimi. Nielegalni operatorzy zakładów nie tylko reklamują swoje usługi poprzez sponsorowane posty, ale również prowadzą własne fanpage.
Tam regularnie publikują treści zachęcające do obstawiania. Strony te wyglądają profesjonalnie – zamieszczają informacje o kursach, promocjach i wydarzeniach sportowych. Często niczym się nie różnią od stron tych legalnych operatorów. Dla przeciętnego użytkownika może być więc trudno odróżnić, czy dany bukmacher działa legalnie w Polsce, czy nie.
Facebook nie podejmuje działań, by ograniczyć działalność takich stron. W efekcie użytkownicy są narażeni na korzystanie z nielegalnych platform. Pamiętajmy zatem o sprawdzaniu rządowych stron przed rejestracją.
Google wyświetla nielegalne kasyna na szczycie wyników
Wyszukiwarka Google również sprzyja nielegalnym operatorom. Wystarczy wpisać frazy takie powiązane z kasynem online, aby na samej górze wyników pojawiły się sponsorowane treści. Są to zazwyczaj artykuły zawierające zestawienia różnych kasyn online, które nie posiadają polskiej licencji.
Taki system sprawia, że użytkownicy są zaledwie dwa kliknięcia od rejestracji na nielegalnej stronie. Najpierw trafiają na artykuł z rankingiem kasyn, a następnie bezpośrednio na stronę operatora, który zgodnie z polskim prawem nie ma prawa świadczyć swoich usług.
Jednym z przykładów jest sponsorowany artykuł, który pojawia się na szczycie wyników po wpisaniu popularnych fraz. Strona przedstawia ranking „najlepszych kasyn online”, ale żadne z nich nie znajduje się w rejestrze legalnych operatorów Ministerstwa Finansów.
Co więcej, treści te często zawierają linki afiliacyjne, co oznacza, że ich autorzy czerpią zyski za każdego użytkownika, który zarejestruje się i zacznie grać.
Google posiada politykę dotyczącą reklam hazardowych, która w teorii powinna blokować promocję nielegalnych operatorów. W praktyce jednak system reklamowy jest dziurawy i pozwala na obejście zasad.
Google promuje te treści, mimo że kasyna te nie posiadają zezwolenia na działalność w Polsce. Jest to kolejny problem, na który warto zwrócić uwagę.
Kwestia ta była już poruszana przez Macieja Akimowa na piątkowym (21 lutego 2025 roku) posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży. Nagranie z wypowiedzią możecie państwo odsłuchać poniżej.
Problem jest jednak na tyle poważny, że postanowiliśmy podjąć kolejne działania i wysłać stosowne pytania do odpowiednich organów.
Pytania do Ministerstwa Cyfryzacji
Jako redakcja zwróciliśmy się do Ministerstwa Cyfryzacji z prośbą o komentarz w tej sprawie. We wiadomości do tego podmiotu pytamy o to, czy ministerstwo dostrzega problem reklamowania nielegalnych operatorów przez Facebooka, Google i inne bigtechowe podmioty.
Zapytaliśmy także o to, czy jest możliwe wywarcie presji na amerykańskie korporacje, aby dostosowały się do polskiego prawa hazardowego. Ponadto chcemy dowiedzieć się, jakie działania zostaną podjęte przez Ministerstwo Cyfryzacji, aby ograniczyć takie praktyki.
Czekamy na odpowiedź w tej sprawie i będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji. A naszych czytelników zachęcamy do ostrożnego korzystania z mediów społecznościowych i edukowania ludzi ze swojego otoczenia.
Polecane
Komentarze
[…] Jak już informowaliśmy wielokrotnie, twórcy reklam doskonale wiedzą jak omijać filtry reklamowe dużych portali społecznościowych. Sama Meta również pośrednio czerpie zyski z promowania nielegalnego hazardu i informowaliśmy o konieczności wywarcia presji na dużych korporacjach. […]
[…] opisywaliśmy ten problem w jednym z artykułów na portalu iGaming Polska. Na końcu tekstu poinformowaliśmy, że wysłaliśmy następujące pytania […]