Kuriozalna sytuacja w meczu Argentyny z Marokiem. Jak rozliczyli to bukmacherzy?
Piłka nożna to nieprzewidywalny sport, który może dostarczyć wielu emocji. Potwierdza to przypadek z meczu Igrzysk Olimpijskich, gdzie bukmacherzy zostali wystawieni na sporą próbę.

Kuriozalna sytuacja w meczu Igrzysk Olimpijskich
Podczas jednego z piłkarskich meczów na IO w Paryżu doszło do kuriozalnej sytuacji. Piłkarze musieli wrócić na boisko po niemal dwóch godzinach. Dodatkowego smaczku tej sprawie daje fakt, że VAR tuż po przerwie anulował jedną z bramek.
W środę rozpoczęły się piłkarskie zmagania na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Podczas tego dnia doszło do kuriozalnej sytuacji w meczu Argentyny z Maroko. Ostatecznie drużyna z Afryki wygrała 2:1, jednak kulisy całego spotkania były bardzo niecodzienne.
Marokańczycy w pewnym momencie prowadzili 2:0. Argentyńczycy szybko jednak zdobyli bramkę kontaktową, aby w doliczonym czasie gry wyrównać stan meczu. To właśnie po tym golu na boisko wtargnęło kilku kibiców, a na stadionie rozpoczęły się zamieszki.
Zmiana decyzji o golu po powrocie
W związku z tym piłkarze i sędziowie zeszli do szatni. Przerwa w meczu trwała blisko dwie godziny. Po tym czasie, zawodnicy wrócili na murawę, aby dograć mecz bez kibiców. Przed wznowieniem gry arbiter podjął decyzję o anulowaniu gola Argentyny. Dzięki interwencji VAR dostrzeżono, że jeden z piłkarzy znajdował się na spalonym.
Do końca meczu pozostały jedynie trzy minuty. Zawodnicy dograli spotkanie do końca, a spotkanie ostatecznie wygrali Marokańczycy.
Wyzwanie dla bukmacherów
Ta sytuacja z pewnością wystawiła na sporą próbę operatorów zakładów bukmacherskich. Część z nich zlitowała się nad swoimi klientami i rozliczyła wynik remisowy na zielono. Tak zrobiła m.in. Fortuna i LV BET.
O proklienckim rozliczeniu kuponów poinformował również AdmiralBet, który niedawno rozpoczął działalność na polskim rynku zakładów bukmacherskich. Poza zwycięstwem Maroka i remisem, operator rozliczył na zielono także over 3.5 bramek.
Pozytywną informację dla swoich klientów ogłosił również BETFAN. Ten operator także rozliczył na zielono remis oraz wygraną drużyny z Afryki.
Pozostali bukmacherzy rozliczyli to spotkanie po kursie 1.0 lub zgodnie z wynikiem końcowym. Czy słusznie? Zgodnie z regulaminem, ale prokliencka postawa wobec użytkowników w takich przypadkach – głośnych z uwagi na niecodziennie zdarzenie – zawsze budzi pozytywny odbiór wśród graczy.
Polecane
Komentarze
HAHAHAHA Chyba żartujecie Fortuna wszystko rozlicza po 1 kursie nie zlitowała się nad klientami czemu okłamujecie ludzii ? Czemu czemu czemu
A iGaming dalej swoje. Mamy niepokojący nagłówek do pozytywnej akcji Fortuny i LVBeta. A kiedy Superbet rozliczał strzelców ME na zielono to była podniosła wręcz „prokliencka postawa” w tytule. 😀 Sytuacja analogiczna, a wydźwięk zupełnie inny. Ukryta manipulacja odczuciami graczy trwa w najlepsze… 😉
Betfan to niech lepiej rozlicza zakłady zawsze zgodnie z wynikiem, taka jednorazowa gra pod publiczke nic nie znaczy, zreszta pewnie i tak malo osob to zagrało
rel
Betclic to samo olał sprawę niestety 🙁
Podbijam, moze da sie cos zrobic zeby Superbet tez nam rozliczył na plus, jak mielismy remis albo over 3.5 gola?
Lipa ze Superbet nie rozliczył, bo tam miałem zagrane…