Kuriozalna sytuacja w meczu Argentyny z Marokiem. Jak rozliczyli to bukmacherzy?

Autor: Adam Dworak

Data publikacji: 25.07.2024 Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 16:02

Piłka nożna to nieprzewidywalny sport, który może dostarczyć wielu emocji. Potwierdza to przypadek z meczu Igrzysk Olimpijskich, gdzie bukmacherzy zostali wystawieni na sporą próbę.

Kuriozalna sytuacja w meczu Igrzysk Olimpijskich

Podczas jednego z piłkarskich meczów na IO w Paryżu doszło do kuriozalnej sytuacji. Piłkarze musieli wrócić na boisko po niemal dwóch godzinach. Dodatkowego smaczku tej sprawie daje fakt, że VAR tuż po przerwie anulował jedną z bramek.

W środę rozpoczęły się piłkarskie zmagania na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Podczas tego dnia doszło do kuriozalnej sytuacji w meczu Argentyny z Maroko. Ostatecznie drużyna z Afryki wygrała 2:1, jednak kulisy całego spotkania były bardzo niecodzienne.

Marokańczycy w pewnym momencie prowadzili 2:0. Argentyńczycy szybko jednak zdobyli bramkę kontaktową, aby w doliczonym czasie gry wyrównać stan meczu. To właśnie po tym golu na boisko wtargnęło kilku kibiców, a na stadionie rozpoczęły się zamieszki.

Zmiana decyzji o golu po powrocie

W związku z tym piłkarze i sędziowie zeszli do szatni. Przerwa w meczu trwała blisko dwie godziny. Po tym czasie, zawodnicy wrócili na murawę, aby dograć mecz bez kibiców. Przed wznowieniem gry arbiter podjął decyzję o anulowaniu gola Argentyny. Dzięki interwencji VAR dostrzeżono, że jeden z piłkarzy znajdował się na spalonym.

Do końca meczu pozostały jedynie trzy minuty. Zawodnicy dograli spotkanie do końca, a spotkanie ostatecznie wygrali Marokańczycy.

Wyzwanie dla bukmacherów

Ta sytuacja z pewnością wystawiła na sporą próbę operatorów zakładów bukmacherskich. Część z nich zlitowała się nad swoimi klientami i rozliczyła wynik remisowy na zielono. Tak zrobiła m.in. Fortuna i LV BET.

O proklienckim rozliczeniu kuponów poinformował również AdmiralBet, który niedawno rozpoczął działalność na polskim rynku zakładów bukmacherskich. Poza zwycięstwem Maroka i remisem, operator rozliczył na zielono także over 3.5 bramek.

Pozytywną informację dla swoich klientów ogłosił również BETFAN. Ten operator także rozliczył na zielono remis oraz wygraną drużyny z Afryki.

Pozostali bukmacherzy rozliczyli to spotkanie po kursie 1.0 lub zgodnie z wynikiem końcowym. Czy słusznie? Zgodnie z regulaminem, ale prokliencka postawa wobec użytkowników w takich przypadkach – głośnych z uwagi na niecodziennie zdarzenie – zawsze budzi pozytywny odbiór wśród graczy.

Komentarze

Tomek

HAHAHAHA Chyba żartujecie Fortuna wszystko rozlicza po 1 kursie nie zlitowała się nad klientami czemu okłamujecie ludzii ? Czemu czemu czemu

1
0
Mateusz

A iGaming dalej swoje. Mamy niepokojący nagłówek do pozytywnej akcji Fortuny i LVBeta. A kiedy Superbet rozliczał strzelców ME na zielono to była podniosła wręcz „prokliencka postawa” w tytule. 😀 Sytuacja analogiczna, a wydźwięk zupełnie inny. Ukryta manipulacja odczuciami graczy trwa w najlepsze… 😉

2
1
Benek

Betfan to niech lepiej rozlicza zakłady zawsze zgodnie z wynikiem, taka jednorazowa gra pod publiczke nic nie znaczy, zreszta pewnie i tak malo osob to zagrało

4
0
Vector

rel

0
0
danon

Betclic to samo olał sprawę niestety 🙁

0
0
Turi

Podbijam, moze da sie cos zrobic zeby Superbet tez nam rozliczył na plus, jak mielismy remis albo over 3.5 gola?

1
0
Gracek

Lipa ze Superbet nie rozliczył, bo tam miałem zagrane…

1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *