Magia „szóstki w Totka” – o fenomenie loterii w Polsce i na świecie
Loterie to jedna z najbardziej powszechnych i najstarszych form rozrywki, a pogoń za łutem szczęścia i ogromną fortuną trwa już od przeszło dwóch tysięcy lat. Jak narodziły się loterie, czemu służą i z czego bierze się ich fenomen?

Wielki Mur Chiński, imponujące budowle podkreślające potęgę Cesarstwa Rzymskiego, rozwój pierwszych kolonii w Ameryce Północnej. Co wspólnego mają ze sobą wszystkie te rzeczy? Otóż, do sfinansowania każdej z nich wykorzystano pieniądze pozyskane w wyniku organizacji loterii.
Pierwsze loterie na świecie
Od samego początku swojego funkcjonowania, loterie miały być przede wszystkim jednym z narzędzi umożliwiających rozwój lokalnych społeczności.
Celem zorganizowanej w 1566 roku przez Elżbietę I loterii było pozyskanie środków finansowych na „naprawę przystani inne działania na rzecz dobra publicznego”. Przygotowano 400 000 losów, z których każdy kosztował 10 szylingów (0,5 funta), co było równe trzytygodniowemu wynagrodzeniu przeciętnego obywatela. Główna nagroda wyniosła natomiast około 5000 funtów. Łatwo jest więc policzyć, że mówimy tutaj o kwocie, kilkukrotnie przewyższającą tę, którą obywatel mógł zarobić w trakcie całego swojego życia.
Los na loterię z 1566 roku
Kolejna loteria, zatwierdzona przez króla Jakuba I w 1612 roku, przyznała natomiast Virginia Company of London prawo do zbierania pieniędzy na pomoc w osiedlaniu się osadników w pierwszej stałej angielskiej kolonii w Jamestown w Wirginii.
Loterie w Ameryce kolonialnej odegrały zresztą znaczącą rolę w finansowaniu przedsięwzięć zarówno prywatnych, jak i publicznych. Odnotowano, że w latach 1744–1776 usankcjonowano ponad 200 loterii, które odegrały główną rolę w finansowaniu dróg, bibliotek, kościołów, szkół wyższych, kanałów czy mostów. Środki finansowe pozyskiwane na drodze organizacji loterii pomogły więc Brytyjczykom nie tylko w rozwoju infrastruktury własnego państwa. Umożliwiły także prowadzenie i rozwój działań kolonialnych na innych kontynentach.
Polska historia loterii
– Dokonałam stosownych obliczeń i okazało się, że twoje szansę na wygraną w loterii są takie same, niezależnie czy kupisz los czy nie – pisała w XX wieku, znana z sarkastycznego spojrzenia na świat, amerykańska pisarka, Fran Lebowitz.
– Loterie to podatek płacony przez ludzi, którzy nie radzą sobie z matematyką – twierdził Ambrose Bierce, amerykański dziennikarz.
Pomimo kilku nieprzychylnych opinii loteryjny biznes stale rozwijał się na przestrzeni wieków i niezmiennie przyświecała mu szczytna idea finansowania inicjatyw społecznych.
Nie inaczej było również w Polsce, gdzie, według świadectw historycznych, pierwszą loterię zorganizowano jeszcze w czasach I Rzeczpospolitej. Co ciekawe, jeszcze przed pierwszym rozbiorem Polski, Sejm, oficjalnie ustanowił loterie jednym ze źródeł finansowania państwa.
Do tematu loterii z należytą powagą podchodzono nawet w czasach zaborów. By móc swobodnie rozprowadzać losy należało bowiem już wówczas posiadać odpowiednie zezwolenie.
Prawdziwy przełom przyniosło jednak z pewnością 20-lecie międzywojenne. To wówczas do życia powołano Polską Państwową Loterię Klasową, która stała się pierwszym polskim monopolem, a z której dochód zasilał Skarb Państwa.
II wojna światowa wpłynęła oczywiście na sytuacje polskich loterii i sprawiła, że, tak jak wiele innych, ten biznes również nie miał odpowiedniej przestrzeni do rozwoju.
Pogoń za „szóstką”
Z marazmu wyrwaliśmy się dopiero dziesięć lat po zakończeniu działań wojennych, kiedy to 17 grudnia 1955 roku Uchwałą Prezydium Rządu upoważniono Przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej do zorganizowania instytucji dla prowadzenia wzajemnych zakładów sportowych – totalizatora. Zysk z prowadzenia zakładów miał być przeznaczany na budowę i remonty obiektów oraz urządzeń sportowych.
Już dwa lata później wprowadzono pierwszą grę liczbową Toto-Lotek, która polegała na skreśleniu 6 spośród 49 liczb. Każdej liczbie przypisana była dyscyplina sportowa od bobslejów po żużel.
Pierwotnie losowania odbywały się w dwie pierwsze niedziele miesiąca, a od listopada 1957 roku losowania prowadzono już w każdą niedzielę. Odbywały się one przy użyciu bębna poruszanego ręcznie, w którym znajdowało się 49 tulejek ze zwitkami oznaczającymi dyscypliny sportowe.
Funkcjonowanie Toto-lotka w dużej mierze przyczyniło się do odbudowy zniszczeń powstałych w efekcie II wojny światowej. W 1971 roku zdecydowano się na zorganizowania dodatkowych zakładów Toto-Lotka, z których dochód przeznaczony był na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie.
Był to bardzo silny impuls do dalszego rozwoju branży loteryjnej. W ciągu kolejnych trzech lat wprowadzono między innymi podwójne losowanie Toto-lotka, odbyło się pierwsze losowanie Małego Lotka, znanego później jako Mini Lotto, a Toto-lotek finalnie zmienił swoją nazwę na Duży Lotek.
Dodatkowo 11 marca 1973 roku odbyło się pierwsze losowanie z udziałem kamer TVP, a w studiu pojawiła się pierwsza mechaniczna maszyna losująca.
W 1976 roku miało także miejsce pierwsze losowanie Express Lotka, natomiast 10 lat później ruszył Super Lotek, w którym gracze mieli szansę na wygranie nagród w oparciu o system 7 z 49.
Prężny rozwój Totalizatora Sportowego i loterii
Zmiany ustrojowe i błyskawiczny rozwój technologii przyczyniły się do podpisania przez Totalizator Sportowy kontraktu z amerykańską firmą G-Tech w celu komputeryzacji systemu zawierania zakładów. Już wkrótce pojawiły się pierwsze Lottomaty, które ułatwiły dostęp do gier losowych mieszkańcom Polski.
W 1993 roku Totalizator Sportowy stał się członkiem organizacji European Lotteries, która zrzesza loterie europejskie. Wprowadzono także gwarancję puli na wygrane w wysokości miliarda ówczesnych złotych i losowanie dwa razy w tygodniu, co przyciągnęło większą uwagę graczy. Do udziału w loterii Totalizator zachęcał graczy hasłem „Miliard w środę, miliard w sobotę”.
Kolejny przełom nadszedł już rok później. To wówczas ustawodawca nałożył na Totalizator Sportowy obowiązkową 20-procentową dopłatę do stawek gier liczbowych na budowę infrastruktury sportowej, sport dzieci, młodzieży i niepełnosprawnych.
Jeszcze przed końcem drugiego tysiąclecia zadebiutowały: nowa gra kumulacyjna – Twój Szczęśliwy Numerek i Multi Lotek. Wprowadzono także zasady kumulacji wygranej I stopnia w Dużym Lotku.
16 grudnia 1996 roku Państwowe Przedsiębiorstwo Totalizator Sportowy zostało natomiast przekształcone w spółkę Skarbu Państwa.
W XXI wiek Totalizator Sportowy wszedł z impetem. Dopłaty na infrastrukturę sportową zwiększono do 25% i objęto nimi także polską kulturę. Rozwój loterii jednak nie spowalniał i już niebawem zadebiutowała, znana do dziś, Loteriada oraz pierwsza w historii spółki loteria pieniężna typu raffle (Los Milionos).
W 2009 roku Duży Lotek zmienił swoją nazwę na Lotto, Express Lotek na Mini Lotto, a Multi Lotek na Multi Multi. Rok później swoją działalność rozpoczęło sutdio telewizyjne LOTTO.
Kolejne lata przyniosły ze sobą debiuty kolejnych produktów loteryjnych – Kaskady, Lotto Plus i Ekstra Pensji. Wprowadzono także Super Szansę, którą aktywować można na kuponach Lotto, Multi Multi, Mini Lotto, Kaskady i Ekstra Pensji.
Polską branżą loteryjną solidnie zatrząsła nowelizacja ustawy hazardowej z 2017 roku. Totalizator Sportowy zyskał wówczas miano państwowego monopolisty, a do gamy swoich produktów włączyć mógł poandto multijurysdykcyjną loterię Eurojackpot, gwarantującej kumulacje znacznie przewyższające te, znane polskim graczom.
W 2022 roku za poprawne wytypowanie 7 liczb w Eurojackpot (system 5+2), możliwe stało się zdobycie wygranej sięgającej nawet 120 milionów euro.
***
Historia loterii na świecie jest niezwykle bogata i barwna, jednak Polska również nie ma się w tym względzie czego wstydzić. Kolejne dekady przynosiły kolejne rozwiązania, regulacje, gry, a także liczne interesujące wydarzenia, jak choćby to, kiedy w jednym z losowań w 1994 roku padło aż 80 „szóstek”, co do dziś pozostaje rekordową liczbą.
Loterie są od naprawdę wielu lat integralną częścią polskiej historii. Ich działalność przyczyniła się do sfinansowania wielu inicjatyw, które potencjalnie mogłyby nie znaleźć się na liście wydatków ze Skarbu Państwa.
Z jednej strony mamy więc miliony graczy, z których każdy zawzięcie trwa w pogoni za własną fortuną. Z drugiej natomiast państwo, któremu działalność loterii zapewnia spory zastrzyk gotówki na realizację inicjatyw prospołecznych.
Polecane
Komentarze
Zajebisty tekt, mega ciekawe, dawajcie wiecej takich tresci
Widac ogrom pracy włożony w ten tekst, bardzo dobrze się czytało 🙂
Super tekst, brawo dla autora
Tez mam stare kupony w domu, swoja droga tez od bukmacherow, sts. Byl klimacik!
Witam
Poszukuję wszystkiego co jest związane z hazardem w Polsce totalizatorem i loteriami ;plany loterii , reklamy , informatory , gazetki , tabele wygranych . Wszystkiego w formie papierowej . Poszukuję również kuponów starych gier liczbowych : Koziołek z Lublina Karolinka ze Śląska Gryf ze Szczecina Liczyrzepka Wrocław Lajkonik Kraków Karliczka Karliczek Łuczniczka z Bydgoszczy Kukułeczka z Łodzi Syrenka z Warszawy Koziołki z Poznania Jantar z Gdańska Koniczynka z Rzeszowa Szczęśliwa Fala z Koszalina Prząśniczka i Przepióreczka Chętnych do wymiany lub sprzedaży proszę o kontakt
Fajny tekst, lubię takie ciekawostki. Jak chcecie mogę Wam podeslac stare kupony totka, nawet takie z lat 70. Bo tata trzyma to do dziś. :))