Miliardy uciekają z podatków. Polska chce silniejszych regulacji na poziomie unijnym

Ogromne straty podatkowe
Polska, która obecnie sprawuje prezydencję w Radzie Uni Euopejskiej, zwraca uwagę na ogromne straty finansowe, jakie przynosi nielegalny hazard. Szacuje się, że czarny rynek odbiera unijnym budżetom aż 7,2 miliarda euro w niezapłaconych podatkach.
To poważny problem, który zmotywował rząd do podjęcia działań mających na celu skuteczniejszą walkę z tym zjawiskiem. Dotyczy to zarówno szczeblu krajowego, jak i całej Uni Europejskiej.
Polska inicjuje działania przeciwko szarej strefie
Państwo chce skuteczniej walczyć z nielegalnym hazardem i ma konkretne pomysły zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym. Wśród nich znajduje się pomysł powołania nowej grupy roboczej w ramach Komisji Europejskiej, której zadaniem będzie ujednolicenie przepisów i usprawnienie egzekwowania prawa we wszystkich państwach członkowskich.
W kraju Ministerstwo Finansów planuje powołać Międzyresortowy Zespół do spraw przeciwdziałania szarej strefie. Jego zadaniem będzie koordynacja działań różnych urzędów i resortów, a także opracowanie strategii ograniczania szarej strefy. Projekt zakłada stały zespół roboczy oraz grupy zadaniowe, które będą realizować szczegółowe cele. Zespół ma także opracować metodykę szacowania szarej strefy i analizować rozwiązania stosowane w innych krajach, dostosowując je do polskich realiów.
Ministerstwo liczy, że lepsza współpraca, wymiana danych i efektywne wykorzystanie zasobów przełożą się na realne ograniczenie szarej strefy. Projekt zarządzenia trafił już do konsultacji, a jego realizacja ma wzmocnić skuteczność działań administracji. Pomysł powołania zespołu wynika z rekomendacji Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który wskazał na konieczność stworzenia zintegrowanych rozwiązań organizacyjnych i zarządczych na poziomie administracji rządowej.
Nielegalny hazard nadal ma się świetnie w Europie
Mimo podejmowanych działań, szara strefa nadal stanowi ogromne wyzwanie dla całej Europy. W krajach takich jak Niemcy, Szwecja, Holandia czy Belgia, mimo posiadania uregulowanych ram prawnych, nadal występuje wysoki poziom nielegalnej działalności.
Przepisy same w sobie nie wystarczają, aby skutecznie zwalczać hazard w szarej strefie. Wiele państw bowiem boryka się z trudnością w egzekwowaniu prawa, brakiem skutecznych narzędzi do monitorowania rynku oraz lukami, które wykorzystywane są przez nielegalnych operatorów.
To wzmaga potrzebę wdrożenia bardziej skoordynowanych działań na poziomie międzynarodowym, aby zlikwidować luki w regulacjach i umożliwić wymianę danych pomiędzy krajami. Przykładem takiej międzynarodowej współpracy jest niedawno podpisana umowa o wymianie danych między Liechtensteinem a Szwajcarią, która zapewnia, że osoby wykluczone z kasyn w jednym kraju są również wykluczone w drugim, zarówno w kasynach stacjonarnych, jak i internetowych.
Polecane
Komentarze
Tak, tak, już widzę że to cokolwiek zmieni…
Oni w ostatnim czasie co miesiąc wymyslają jakieś grupy, komisje i nic z tego nie wynika.
Oho, widzę jakieś kombinowanie na około, na czym pewnie jeszcze bardziej ucierpią gracze. A wystarczy zniwelować różnice między opłacalnością legalnej gry, a grą w szarej strefie, poprzez zmianę beznadziejnego prawa podatkowego, aby Polska przestała tracić te miliardy na graczach, którzy nie chcą być wyzyskiwani przez państwo.