Nowy sposób sukces w branży iGaming? Firmy stawiają na budowanie społeczności
Branża iGaming przechodzi przez okres bardzo dynamicznych zmian. Aby nie zostać w tyle, firmy działające w tym sekotrze muszą błyskawicznie chwytać się trendów takich jak chociażby AI, grywalizacja, rozwiązania F2P czy maksymalna personalizacja doświadczeń. W grze o utrzymanie gracza mamy jednak jeszcze jeden bardzo istotny trend, który na dłuższą metę może w ogromnym stopniu wpłynąć na układ sił w branży. Mowa o budowaniu społeczności.

Zacięta walka o uwagę gracza
O sile firmy działającej na rynku iGaming, o wiele lepiej niż liczba pozyskanych nowych użytkowników, stanowi wskaźnik retencji, czyli umiejętność zaabsorbowania klienta swoim produktem na dłuższy czas. Nie jest to nic specjalnie odkrywczego i największe przedsiębiorstwa już od samego początku swojego istnienia uciekają się do przeróżnych metod na to, by podtrzymać uwagę gracza.
W trzeciej dekadzie XXI wieku, kiedy uwaga stała się towarem deficytowym, a liczba firm działających w szeroko pojętej branży rozrywkowej wzrasta z roku na rok coraz bardziej diametralnie, retencja również zyskuje na znaczeniu. Bukmacherzy czy internetowe kasyna konkurują w tym momencie nie tylko między sobą, ale także z platformami oferującymi inny rodzaj rozrywki. Branża hazardowa zbliżyła się do filmowej czy branży komputerowych bardziej niż kiedykolwiek. Ma to jednak swoje wady i zalety.
Wielokrotnie już mieliśmy okazję przekonać się, że w tak bardzo konkurencyjnym świecie rozrywki, nie wygrywa ten, kto jest w stanie pozyskać uwagę klienta na chwilę, a ten, kto będzie w stanie podtrzymać ją przez kolejne dni, tygodnie i miesiące. Jak w tym wszystkim odnajduje się branża iGaming?
Rozmawiając o narzędziach używanych do zatrzymania klienta w kontekście naszego kraju, skupmy się przede wszystkim na zdecydowanie bardziej konkurencyjnym obszarze zakładów bukmacherskich. W ostatnich miesiącach swoje pięć minut mają rozwiązania F2P, które najczęściej zachęcają graczy do odwiedzenia strony bukmachera i zakręcenia „kołem fortuny”.
Taka funkcjonalność od dawna funkcjonuje w Superbet pod postacią SuperSpin, a w ostatnim czasie zawitała także do ETOTO jako Bonusomat czy Betcrisa, gdzie występuje jako Kasa na Okrągło. W najbliższym czasie do swojej oferty włączy ją również kolejny ze znaczących działających w Polsce bukmacherów. O wzrastającym zaangażowaniu w F2P pisaliśmy na naszych łamach w październiku.
Dziś przyjrzyjmy się aspektowi walki o utrzymanie klienta od nieco innej strony.
Potęga społeczności
W swojej obecnej formie funkcjonalności F2P na stronach polskich bukmacherów działają na dość prostych mechanizmach. Gracze mają bowiem na uwadze potencjalne realne korzyści wynikające z codziennego odwiedzania strony bukmachera. Nawet, jeśli bonusu nie uda się wylosować przez kilkadziesiąt dni z rzędu, to przecież szczęście w końcu musi się uśmiechnąć. Gracz próbuje więc po raz kolejny.
By wnioskować o tym, w jaki sposób tego typu aktywność przekłada się na depozyty trzeba byłoby zagłębić się w bardziej szczegółowe dane dotyczące działalności bukmachera. Czy rzeczywiście sprawia to, że gracze spędzają na stronie więcej czasu niż kilkanaście sekund?
Być może pod ręką znajduje się rozwiązanie, które zdaje się mieć bardziej solidne podstawy. Mowa o budowaniu społeczności wokół produktu. O potężnej sile internetowych społeczności przekonywaliśmy się wszak już niejednokrotnie. Począwszy od pierwszych prostych for internetowych, gdzie grono osób o podobnych zainteresowaniach poznawało się i wzajemnie wspierało swoje pasje, aż po bardziej współczesne przykłady społeczności skupionych wokół gier komputerowych.
Ostatecznie przecież branży iGaming nie jest wcale do branży tradycyjnych gier aż tak daleko, a różnice te coraz bardziej się zacierają. Na ich styku zdaje się leżeć grywalizacja, która to przecież jest już w tym momencie chętnie adoptowana przez wielu operatorów.
Coraz częściej podnoszonym przez ekspertów branży tematem staje się jednak wspomniany wcześniej aspekt społeczny, którego rozwinięcie może stać się dla wielu firm sposobem na odniesienie sukcesu w tym biznesie.
Nieświadomie separując od siebie graczy internetowi operatorzy hazardowi na własne życzenie pozbawiają się bardzo istotnego motoru napędowego. Przesłanek wskazujących na istotę doświadczeń społecznych jest przecież niezliczona ilość. Od ogólnego stwierdzenia o „społecznej naturze człowieka” poprzez bardziej fizyczne przykłady wpływu otoczenia na doświadczenia graczy w kasynach stacjonarnych czy stacjonarnych punktach bukmacherskich, gdzie kontakt pomiędzy graczami zawsze odgrywał olbrzymią rolę.
Strzał w dzisiątkę, czyli o sukcesie SuperSocial
Rozwiązania mające na celu zbliżenie do siebie graczy są już zresztą od pewnego czasu implementowane przez bukmacherów. Mowa tutaj o dość podstawowej rzeczy, czyli czatach, na których klienci danego operatora mogą udostępniać swoje kupony i dzielić spostrzeżeniami na temat konkretnych wydarzeń.
Aspekt ten nieco mocniej rozwinął Superbet stawiając w 2020 roku na Super Social, czyli funkcjonalność, dzięki której gracze mogą wzajemnie obserwować swoje poczynania, udostępniać kupony i komentować je.
– Czy nam się to podoba, czy nie, żyjemy w czasach mediów społecznościowych. Wraz z rozwojem Internetu stały się one nieodłącznym elementem naszego życia. Oczywiście jednych pochłonęły one bardziej, drugich mniej, ale bez wątpienia trudno dzisiaj wyobrazić sobie bez nich świat. Dla jednych są rozrywką, dla drugich po prostu źródłem informacji – ocenia Łukasz Seweryniak, kierujący polskim oddziałem Superbet.
– Platforma Supersocial to narzędzie do gry społecznościowej, które przenosi mechanizmy social mediów do świata fanów obstawiania. Daje możliwości nie tylko czatowania, komentowania, ale także udostępniania swoich kuponów, kopiowania ich, śledzenia wygranych. Tak jak na innych platformach można tu czerpać wiele inspiracji – wskazuje.
O tym, że SuperSocial rzeczywiście okazał się być strzałem w dzisiątkę i wyjściem naprzeciw trendowi, który w branży hazardowej błyskawicznie zyskuje na znaczeniu, przekonują nas liczby.
– Supersocial to jedna z naszych najważniejszych funkcjonalności. Wyróżnia nas na tle konkurencji i daje nam nad nimi przewagę. Liczby związane z wzajemnymi interakcjami, udostępnianiem przez graczy swoich kuponów, czy skopiowań są naprawdę wysokie, więc trudno byłoby nam nie być zadowolonym. To narzędzie po prostu działa – przekonuje Łukasz Seweryniak.
– Tak naprawdę stale pracujemy nad tym, aby udoskonalać to narzędzie. Co chwilę dochodzą nowe funkcjonalności czy promocje z tym związane – np. wspólne granie, gdzie za określoną liczbę kopii dostajemy bonus czy Betswipe, gdzie niczym w aplikacjach randkowych szukamy kuponów live, które budzą naszą sympatię. Mamy świadomość, że jest tu jeszcze mnóstwo do zrobienia, ale już teraz możemy z całą pewnością powiedzieć, że jesteśmy dumni z tego narzędzia i jego obecnego kształtu – kwituje szef polskiego oddziału Superbet, wskazując na kolejne narzędzie, które pozwala klientom bukmachera uczestniczyć w szerszej społeczności.
Mowa oczywiście o funkcjonalności Betswipe która pojawiła się w aplikacji mobilnej operatora. Może nie łączy ona ze sobą graczy w sposób bezpośredni, ale dodaje relacji klient – bukmacher dodatkowo wymiar, dzięki któremu gracz nie czuje się jakby na stronie czy w aplikacji bukmachera przebywał sam.
Fortuna rusza ze „Strefą Kuponów”
Krok w podobnym kierunku poczyniła w ostatnim czasie Fortuna, która uruchomiła swoją „Strefę Kuponów”. Klienci bukmachera mogą teraz udostępniać swoje zakłady do wglądu dla innych, a operator zachęca ich do tego aktualnie bonusem przyznawanym każdemu, kto zechce się podzielić swoim kuponem.
– Pomysł na uruchomienie Strefy Kuponów wynika z ciągłej chęci rozwijania interakcji z naszymi graczami oraz stworzenia dla nich unikalnej przestrzeni, w której mogą dzielić się swoimi bukmacherskimi doświadczeniami oraz postawionymi zakładami – mówi nam Adam Chaszczewicz – Head Of Product w Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o.
– Już wcześniej wokół naszej Strefy Typera stworzyła się bardzo zaangażowana społeczność żywo dyskutująca o kuponach i na bieżąco wymieniająca się typami. Skala interakcji oraz znacząca liczba aktywnych graczy w Strefie Typera przekonała nas, że warto stworzyć specjalne miejsce, w którym wszyscy mogą łatwo udostępniać swoje kupony i i współzawodniczyć ze sobą. To nie tylko umożliwia graczom wyrażanie siebie, ale także przekłada się na większe zaangażowanie zarówno prawdziwych pasjonatów, jak i tzw. graczy okazjonalnych – dodaje.
Na pierwszy plan wysuwa się tutaj przede wszystkim możliwość zaczerpnięcia inspiracji z zakładów innych graczy, jednak patrząc na cały projekt nieco szerzej – widzimy ruch – który może zbliżyć do siebie klientów Fortuny. W tym wszystkim przewija się także element grywalizacji, gdyż bukmacher wyróżnia najlepsze kupony, a także pechowców, którym do sporej wygranej zabrakło naprawdę niewiele.
– Liczymy, że Strefa Kuponów będzie pierwszym krokiem na stworzenie całego systemu przyjaznych i atrakcyjnych produktów, które ułatwią wszystkim zainteresowanym stawianie pierwszych kroków w ramach naszej platformy. Interakcje pomiędzy graczami to naturalny element świata zakładów bukmacherskich, dlatego chcemy wspierać pozytywną rywalizację pomiędzy nimi poprzez dostarczanie produktów zapewniających dodatkowe emocje i dobrą zabawę – zapewnia Adam Chaszczewicz.
Czy istnieje pole do poprawy?
Na tego typu rozwiązanie zdecydował się także STS, gdzie pojawiła możliwość podejrzenia kuponów innych graczy. Operator nie chwalił się zbyt mocno nową funkcjonalnością, chociaż pojawiła się ona w jego ofercie jeszcze zanim Superbet zdecydował się na uruchomienie BetSwipe.
Trudno uniknąć wrażenia, że zmierzamy z tym wszystkim w pewną stronę, a na coraz częściej pojawiające się opinie sugerujące dużą moc budowania społeczności, polscy bukmacherzy nie pozostają zupełnie głusi.
Tworzyć społeczność można na wiele sposobów i w gruncie rzeczy wielu polskich operatorów robi to już od lat. Możliwość uzyskania bonusów za zaproszenie znajomego lub kometnowania na czacie to działania, które pozwalają graczowi wejść w interakcje z inną osobą.
O tym, że w obszarze budowania społeczności rzeczywiście istnieje jeszcze spore pole do popisu przekonuje nas chociażby nowość w postaci „Strefy Kuponów” Fortuny, za pomocą której bukmacher umiejętnie łączy ze sobą różne narzędzia zwiększające zaangażowanie gracza.
***
Obszarem tej sprawy, o którym z pewnością nie wolno zapominać są na pewno zasady odpowiedzialnej gry. Równolegle z budowaniem funkcjonalności służących do retencji klientów, operatorzy powinni stawiać na rozwój narzędzi mogących zapewnić graczowi bezpieczną rozgrywkę.
Ostatecznie chodzi bowiem o to, by relację gracz – bukmacher przekształcić w relację gracze – bukmacher, tak by zmniejszyć poczucie, że na stronie internetowej operatora gracz pozostaje odosobniony.
Polecane
Komentarze
Super Socjal zajebista sprawa, z drugiej strony wkuriwa mnie na superbet, ze normalnego skrina kuponu musze robic na kilka razy, bo tak rozjechane to jest w aplikacji
Włączyłem raz strefę kuponów w Fortunie i i widzę że najwięcej czyli prawie 1000 osób zainspirował kupon w którym gracz postawił na zwycięstwo Realu Madryt plus do tego dołożył zwycięstwo po pierwszej połowie lub na koniec meczu po kursie 1,05 jakiejś egzotycznej drużyny cały kupon był w ogóle poniżej 2,0 i był to najpopularniejszy kupon w strefie kuponów w Fortunie. I niech mi ktoś teraz wytłumaczy jaki sens ma taka strefa kuponów i o czym myślą ci ludzie którzy to kopiują? Nawet jeżeli chciałbyś poszukać czegoś ciekawego to nie wiesz gdzie tego szukać w tej strefie, bo ludzie inspirują właśnie czymś takim, co trudno nawet nazwać sensownym kuponem. Jak można w ogóle pomyśleć żeby postawić coś takiego?
BetSwipe fajna zabawka w sumie, czasami korzystam
Nigdy nie korzystałem ani z jednego ani z drugiego
Nie czuje tego SuperSocial szczerze mowiac, czym to sie rozni od wrzucania kuponu na Twittera?