Co jest nie tak z oświadczeniem prokuratury?

Autor: Bartosz Burzyński

Data publikacji: 08.03.2025 Ostatnia aktualizacja: 08.03.2025 17:08

W minioną środę doszło do zatrzymania 10 osób w głośnej sprawie dotyczącej organizacji gier hazardowych przez twórców internetowych. Po nalocie na domy podejrzanych grup szturmowych CBŚP, uzbrojonych w długą broń i granaty hukowe, zatrzymanych dowieziono do Szczecina gdzie prokuratura prowadziła całonocne czynności, postawiła zarzuty, zwolniła influencerów do domu a następnie wydała … komunikat. Jest on pełen sprzeczności, do których chcemy się odnieść.

Cała internetowa Polska czekała na przełomowe informacje ze śledztwa a tymczasem otrzymaliśmy chaotyczny zlepek wewnętrznie sprzecznych informacji. W naszej ocenie opinia publiczna, która ponosi koszty tych spektakularnych akcji zasługuje na rzetelną wiedzę o powodach stosowania tak drastycznych środków. Poniżej przedstawiamy zwięzłą analizę kluczowych prawnie fragmentów komunikatu z dnia 6 marca 2025 r.

Widowiskowe zatrzymania i kuriozalny komunikat Prokuratury Krajowej

Wcześniej informowaliśmy o oświadczeniu Prokuratury Krajowej, gdzie niżej odnosimy się do ich poszczególnych części:

Prokurator ogłosił podejrzanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie zbiorowego uczestnictwa w grach losowych, będących w istocie grami hazardowymi.

Zgodnie z nowelizacją przepisów o grach hazardowych z 1997 r. loterie promocyjne są grami hazardowymi. Zezwolenia uzyskiwane na organizację loterii promocyjnych wydawane są od tego czasu przez organy państwa na podstawie ustawy o grach hazardowych. Jaki jest zatem sens sugerowania opinii publicznej, że organizowane gry były nielegalne z tego powodu że były grami hazardowymi?

Być może prokurator dopatrzył się w organizowanych grach cech innych loterii np. loterii pieniężnych, fantowych lub audiotekstowych, co biorąc pod uwagę przepisy ustawy, byłoby karkołomne. Niemniej prokurator będzie musiał w końcu sprecyzować swoje zarzuty i zdradzić podejrzanym o organizację których konkretnie gier hazardowych oskarża podejrzanych.

A przypomnijmy, że zgodnie z jasnym stanowiskiem Ministerstwa Finansów katalog gier hazardowych jest zamknięty, więc prokurator nie może wymyślić sobie jakiejś nienazwanej gry.

Nieścisłości w sprawie podatku VAT

Prokuratura Krajowa podkreśla, że:

podejrzani działali w celu uzyskania wpływów ze sprzedaży losów i czerpania zysków wynikających z zastosowania 5% stawki VAT podczas, gdy właściwą dla sprzedaży była stawka 23% podatku VAT, co w konsekwencji doprowadziło do uszczuplenia należności podatkowej.

Skoro w zdaniu poprzednim prokuratura stwierdza, że organizowane loterie były grami hazardowymi, a sprzedaż dotyczyła losów, a nie ebooków, to dla każdego prawnika znającego choćby powierzchownie przepisy podatkowe oczywistym jest, że zgodnie z art. 43.1.15 Ustawy o VAT, gry hazardowe, które opodatkowane są podatkiem od gier hazardowych (POG), są zwolnione z VAT.

Nie dotyczy to loterii promocyjnych, w których opodatkowana jest sprzedaż produktów i dlatego zastosowanie ma 5% VAT właściwy dla ebooków. Jaka zatem czynność zdaniem prokuratury powinna być opodatkowana 23% VAT? Tego prokuratura nie wyjaśnia.

Na marginesie pozostawiamy rozważania dotyczące wartości ebooków. W tej sprawie wypowiedziało się Ministerstwo Finansów wprost stwierdzając, że ustawa o grach hazardowych nie określa ani wartości ani rodzaju produktów promowanych taką loterią. Odpowiedzi od Ministerstwa Finansów na to pytanie dostaliśmy 7 listopada 2024 roku.

Trudno nam uwierzyć, że prokuratorzy, którzy są doświadczonymi prawnikami, nie są tych wszystkich okoliczności świadomi. To jest ABC prawa hazardowego i podatkowego. Jaki jest zatem cel organizowania tak spektakularnych rajdów na domy ludzi, co do których istnieją wątpliwe podejrzenia zastosowania niewłaściwej stawki VAT?

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *