Sądowa wygrana Cinkciarza wskazówką dla polskich bukmacherów?

Zapadł wyrok w sprawie Cinkciarza i Currency One. Sąd Okręgowy w Poznaniu orzekł, że Currency One, czyli właściciel portali Internetowykantor.pl i Walutomat nie może wykorzystywać fraz brandowych cinkciarza w swoich reklamach Google Ads. Wyrok jest nieprawomocny, a przegrana strona zapowiada apelację. Jaki wpływ ma to na polską branżę igamingu?
Sąd orzeka na korzyść Cinkciarz.pl
Roszczenia Cinkciarza wobec Currency One sięgają przeszło dziesięciu lat. Najpierw kantor wymiany walut wystosował wezwanie przedsądowe, jednak Currency One nie zaprzestało niedozwolonych praktyk. W 2013 roku sprawa trafiła więc do sądu.
Currency One starało się zakwestionować słowo „cinkciarz” jako ważny znak towarowy, ale Naczelny Sąd Administracyjny i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekały na korzyść Cinkciarz.pl.
W końcu 25 maja 2023 roku sąd I instancji również przychylił się do roszczeń Cinkciarz.pl i wezwał Currency One do zaprzestania stosowania niedozwolonych praktyk. Dodatkowo firma zobowiązana została również do opublikowania na swoich stronach oświadczenia z przeprosinami dla osób, które przez reklamy Google Ads zostały wprowadzone w błąd. Currency One zapowiada apelację.
Przykład dla branży bukmacherskiej?
Pomimo faktu, że w naszym kraju reklama Pay Per Click (PPC) dla operatorów hazardowych nie jest dozwolona przez Google, na przestrzeni czasu pojawiali się operatorzy, którzy stosowali ją dzięki wykorzystaniu technik Black Hat zazwyczaj z wykorzystaniem zewnętrznych agencji marketingowych lub partnerów. Na dłuższą metę tego typu niedozwolone działania dawały stosującym je firmom nieuczciwą przewagę.
W Polsce głównym operatorem który promował się na frazy konkurencji był STS. Wyrok w sprawie Cinkciarz.pl i Currency One może się jednak okazać przełomowy również dla branży bukmacherskiej. Cała sprawa może być drogowskazem dla przyszłych działań operatorów których brand jest wykorzystywany do tego typu praktyk. Główna wątpliwość, która się pojawia to oczywiście długi czas postępowania, ale być może sprawa Cinkciarza będzie przełomowa i zadziała również jako przestroga przed wykorzystaniem fraz brandowych konkurentów w reklamach PPC.
Polecane

Komentarze
Spora kwota, ciekawy ewenement, moze zrobic robote nie tylko w branzy bukmacherskiej