STS odcina się od afery Stasiaka w PZPN

Artykuł opublikowany przez WP SportoweFakty w poniedziałek 10 lipca donosił, że Mirosław Stasiak, który został prawomocnie skazany za 43 przestępstwa związane z ustawianiem meczów lub próbą ustawienia meczów, został zaproszony przez Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) na mecz Mołdawia – Polska (zakończony wynikiem 3:2). Trzy dni później PZPN wydał jednak oświadczenie, w którym potwierdził, że Stasiak był obecny w Kiszyniowie, jednak zaznaczono, że został zaproszony przez jednego z partnerów biznesowych związku.
Oświadczenie szefa InPostu
Dziś z samego rana prezes InPostu, Rafał Brzoska za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wydał oświadczenie, z którego wynika, że największy prywatny sponsor reprezentacji Polski, Stasiaka nie zaprosił.
– Sugerowanie przez PZPN, że osoba powiązana z korupcją w piłce, czyli pan Stasiak rzekomo był zaproszony do Mołdawii przez jednego ze sponsorów (gdzie InPost jest jednym ze sponsorów) jest skandalicznym nadużyciem! Na meczu od nas byli jedynie pracownicy firmy. Oczekujemy natychmiastowego podania informacji, który ze sponsorów rzekomo zaprosił tę osobę. Po drugie – bardzo poważnie zastanawiamy się nad kontynuowaniem wsparcia polskiej piłki w formule, którą ostatnio obserwujemy. Nie pozwolimy na to by nasz brand był wiązany z korupcją – napisał Brzoska w mediach społecznościowych.
STS także odcina się od Stasiaka
Za prezesem InPostu poszli inni strategiczni partnerzy reprezentacji Polski, ponieważ także Orlen oświadczył, że Stasiaka nie zaprosił: – Informujemy, że pan M.Stasiak nie był gościem koncernu, podczas wyjazdu organizowanego przez PZPN do Mołdawii. Stanowczo zaprzeczamy wszelkim sugestiom w tym temacie.
Co prawda nie w oficjalnym oświadczeniu, ale wywołany do tablicy, także prezes STS, Mateusz Juroszek poświadczył, że bukmacher nie zaprosił Mirosława Stasiaka na mecz reprezentacji Polski. Juroszek poparł również apel Brzoski, choć nie wyraził wątpliwości w związku z kontynuowaniem współpracy sponsoringowej z reprezentacją Polski.
Z całą pewnością w kolejnych godzinach możemy spodziewać się podobnych deklaracji i oświadczeń od innych sponsorów reprezentacji Polski.
STS wydaje oświadczenie – aktualizacja
Po niespełna dwóch godzinach od wpisu Mateusz Juroszka pojawiło się także oświadczenie od STS-u, w którym wyrażono już wątpliwości, co do dalszej współpracy.
Polecane
Komentarze
Oni zawsze od wszystkiego się odcinają, a potem jest jak jest…
Myslalem, ze nigdy tego nie powiem, Juroszek z RIGCZEM
To co, ostatni który się nie odetnie ten trąba?