Transfer na linii ambasadorów. Tomasz Ćwiąkała zmieni Fortunę na innego czołowego bukmachera
Tomasz Ćwiąkała, jeden z najbardziej znanych i lubianych dziennikarzy sportowych w Polsce, po wieloletniej współpracy z Fortuną prawdopodobnie zmieni bukmachera. Według naszych informacji, kuszą go atrakcyjne warunki oferowane przez Superbet lub Betclic, a wybór padnie najpewniej na pierwszą z firm.

Wieloletnia współpraca z Fortuną
Tomasz Ćwiąkała przez lata związany był z Fortuną, ale jego współpraca z bukmacherem znacząco różniła się od standardowych kontraktów ambasadorskich w branży. W przeciwieństwie do Mariusza Pudzianowskiego promującego Betfan, Mateusza Borka związanego z Superbetem czy Michała Pola współpracującego z Betclic, Ćwiąkała nie występował w telewizyjnych materiałach reklamowych Fortuny. Jego rola była bardziej subtelna, co czyniło go swego rodzaju cichym aczkolwiek pozytywnie odbieranym ambasadorem.
Dziennikarz promował Fortunę również na swoim kanale na platformie YouTube, gdzie omawia bieżące wydarzenia ze świata futbolu, czy od kilku miesięcy przeprowadza wywiady z ciekawymi osobami, nie tylko związanymi z piłką nożną. Jego treści cechują się merytorycznym podejściem i głęboką znajomością tematu, co przyciąga szerokie grono odbiorców, co oczywiście także pozytywnie wpływało na odbiór Fortuny. Kanał Tomasza Ćwiąkały subskrybuje obecnie 239 tys. użytkowników.
Tak więc, mimo tej nie do końca typowej formy współpracy, dziennikarz wywiązywał się ze swoich obowiązków wzorowo, a jego wizerunek przyciągał pozytywne skojarzenia. Ćwiąkała, znany z profesjonalizmu, pasji do futbolu i braku skandali, był dla Fortuny ambasadorem, który budował zaufanie w środowisku sportowym.
Kuszące oferty z rynku bukmacherskiego
Po wielu latach paratnerstwa z Fortuną, dziennikarz prawdopodobnie zakończy współpracę z dotychczasowym partnerem. Decyzja ta ma być związana z atrakcyjnymi ofertami, które napłynęły od innych bukmacherów – Superbetu i Betclica. Według naszych źródeł to właśnie Superbet ma być najbliżej zakontraktowania Ćwiąkały, oferując mu wynagrodzenie na poziomie ponad 50 tysięcy złotych miesięcznie. A także zapewniając spójną z jego wizerunkiem politykę marketingową, ponieważ Superbet promuje się głównie poprzez wsparcie sportu.
Sama kwota jest bardzo konkurencyjna na polskim rynku ambasadorskim. Sprawi bowiem, że Ćwiąkała wśród dziennikarzy sportowych będzie jednym z najlepiej opłacanych ambasadorów. Co prawda nie jest to kwota nawet bliska tej jaką otrzymuje Jarosław Jarząbkowski, pseud. „pashaBiceps” (80 tysięcy złotych brutto) od Betclica, ale nadal mowa o bardzo dużej stawce. W przypadku kontraktu Tomasza Ćwiąkały także mowa o kwocie brutto, ponieważ dla firm bukmacherskich niemogących odliczać podatku VAT jest to realnie ponoszony koszt.
Polecane
Komentarze
[…] Ostatecznie Tomasz Ćwiąkała zdecydował związać się z Betclic. Szczegóły tamtej publikacji można znaleźć tutaj. […]
Zupełnie bez sensu opłacać tych ambasadorów,strata pieniędzy,dla mnie nie ma żadnego znaczenia jakiś ambasador,najlepsza firma Bukmacherska na swiecie Pinnacle,którą zablokowano dla polaków,nie ma żadnych ambasadorów ,ani bonusów,natomiast ma wysokie kursy,brak podatku i nigdy nie zamykają kont wygrywającym graczom i nie nakładają na takich limitów,bo zarabiają na marży ,nie na włatach.50 tys na takiego sietniaka ćwiąkałe ,marnotrastwo,lepiej ,by dali na cele dobroczynne,np zwierzęta,to byłaby lepsza reklama.
Niech idzie z Polem do jacuzzi sruzi za 50K, ja pierdole, a pozniej maks 20 zl przez rok daja w ramach promocji. Dnooooo
Bukmacherzy naprawde nie nauczyli sie jeszcze ze ci ich ambasadorzy nie maja zadnego zaczenia, serio beda wypierdalac 600k rocznie na Cwiakale? Tam napraprawde nie potrafia liczyc.
Moje roczne zarobki XD
Nic, tylko pozazdrościć tym wszystkim dziennikarzom i ambasadorom, którym Betclic i Superbet płaci 2 razy więcej niż konkurencja płaciła rok, dwa, trzy lata temu. Oni chyba nie umieją negocjować lub są totalnymi frajerami i nie wiedzą za ile ambasador się zgodzi na ofertę.
Chłop jest mega znany, topowy dziennikarz, na palcach jednej reki tylu zliczycie ale nie powinien zarabiac 3300 zł, bo tyle płaca na magazynie. Jebać was zawistne ciule
Buahaha 50tys za patotipsy i sponsoring. a dla graczy byle gowno, postaw po zalosnych kursach za 20 z kursem2.5 zrob obrot x3 i dostaniesz 20l :p A Betclic tez niezle gagatki nie ma nawet wyszukiwarki zdarzen na stronie, czego nigdy wczesniej nie widzialem ale do jacuzzi na gowno meczach 1 ligi pierwsi :p
Porąbało tych bukmacherów. Płacą dwu lub trzykrotność realnej kwoty rynkowej i rozpieszczają takich gagatków dziennikarzy. Betclic i Superbet psują rynek i palą budżet na wielu obszarach. To są ogromne budżety, więc niespecjalnie to odczuwają, ale mogliby je wykorzystać 100 razy bardziej rozsądnie i dystrybuować środki w trzech dziennikarzy za taką kwotę na spokojnie. W mniejszych firmach to byłoby działanie na szkodę spółki, a tutaj kto się tym będzie przejmował jak to kropla w całym budżecie marketingowym, z którego 30-40% jest wydawane skrajnie nieefektywnie poprzez totalne przepłacanie. Obłęd.