Wielkie zmiany w STS. Radim Haluza zastąpi Mateusza Juroszka i zostanie nowym CEO

Autor: Mateusz Mazur

Data publikacji: 19.12.2023

1 stycznia 2024 roku Radim Haluza, aktualny dyrektor generalny Entain CEE, obejmie stanowisko CEO w STS, zastępując tym samym Mateusza Juroszka, który zostanie przewodniczącym rady nadzorczej bukmachera.

Wielkie zmiany w STS

Zapadła przełomowa decyzja, która może mocno wpłynąć na przyszłe losy czołowego polskiego bukmachera. Mateusz Juroszek odejdzie ze stanowiska CEO STS i zostanie przewodniczącym rady nadzorczej operatora.

Stery w STS przejmie od 1 stycznia Radim Haluza, który zachowa jednocześnie swoją pozycję dyrektora generalnego Entain CEE, spółki zależnej londyńskiego przedsiębiorstwa.

Zmiany na w zarządzie STS są bezpośrednim następstwem przejęcia bukmachera przez Entain i czeską firmę inwestycyjną EMMA Capital. Partnerzy zawarli umowę o zakupie STS za 750 milionów funtów w czerwcu tego roku.

Radim Haluza nowym CEO

– Zmiany w zarządzie STS S.A. mają na celu uporządkowanie struktury i operacji wewnątrz firmy oraz Entain CEE – powiedział Mateusz Juroszek. – Będę nadal aktywnie zaangażowany w rozwój największej polskiej firmy bukmacherskiej – w tym zakresie nic się nie zmienia. Moim głównym zadaniem w tej chwili jest skupienie się na celach strategicznych i nadzorowanie ich realizacji zarówno w STS, jak i Entain CEE.

– Zarządzanie operacyjne firmą będzie zadaniem Radima Haluzy. Naszym priorytetem nadal jest kontynuowanie wzrostu w Polsce – gdzie rynek zakładów dynamicznie się rozwija – oraz wykorzystanie możliwości wzrostu w regionie z Entain CEE – skwitował Juroszek.

Oprócz nowej roli przewodniczącego rady nadzorczej STS, Juroszek będzie również zasiadał w radzie dyrektorów Entain CEE jako posiadacz 10 procent udziałów.

Haluza jest natomiast obecnie dyrektorem generalnym Entain CEE oraz SuperSport, największego operatora gier i zakładów sportowych w Chorwacji. Do jego obowiązków należeć będzie od 1 stycznia również kierowanie działalnością STS w Polsce.

Komentarze

Darek

Moim zdaniem to koniec STSu, to trzeba patrzec szerzej, a nie ze jakis gracz czuje sie oszukany, to był ogormny biznes, ktory Mateusz Juroszek wyniosl na wyzyny. Teraz odchodzi, bo wie, ze juz byla tendencja spadkowa. Nie chce byc wizany z porazka. I co by nie mowic, odchodzi jak zwyciezca, pozamiatal na polskim rynku byl hegemonem, na koniec dostal za to kosmiczne pieniadze. Tyle.

0
0
Pracownica

Dokładnie, zwłaszcza pracownicy punktów naziemnych. Obozy prace, psie wynagrodzenie, zero szacunku do człowieka. Niech spieprza!

0
0
Tutto Sport

Nikt nie będzie płakał za Juroszkiem!

0
0
Wojtech

sts czeka równia pochyła, można przyjąć że za chwilę numerem jeden będzie superbet

0
0
Anonim

Ciekawe co to oznacza dla nas, czyli pracownikow. Niestety nie mam dobrych mysli na ten temat…

0
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *