Adam Gilarski: Podejrzane zakłady w meczu Motoru Lublin z pewnością spowodują postępowanie UEFA
W związku z ostatnimi podejrzanymi meczami polskich drużyn na zimowych zgrupowaniach, postanowiliśmy porozmawiać z Adamem Gilarskim, Rzecznikiem Dyscyplinarnym PZPN. W wywiadzie potwierdził, że UEFA zajmie się sprawą kontrowersyjnego sędziowania w sparingu Motoru Lublin z MTK Budapeszt. Mówił też o karach, które grożą klubom i sposobach na przeciwdziałanie match-fixingowi.

Czy PZPN monitoruje przedsezonowe mecze polskich drużyn pod kątem potencjalnego match-fixingu? Jeśli tak, to w jaki sposób i jakie narzędzia są do tego wykorzystywane?
Tak, PZPN monitoruje przedsezonowe mecze polskich drużyn pod kątem potencjalnego match-fixingu. Dotyczy to zarówno meczów rozgrywanych w Polsce, jak i na obozach przygotowawczych np. w Turcji i Hiszpanii. PZPN korzysta z informacji od wyspecjalizowanych instytucji monitorujących podejrzane zakłady bukmacherskie, jak również z innych źródeł, o których szerzej nie mogę mówić, z uwagi na konieczność zachowania anonimowości osób, które chcą dbać o uczciwość meczów piłkarskich. Monitoring meczów przedsezonowym jest ważnym elementem przeciwdziałania ewentualnej korupcji i match-fixingowi w rozgrywkach ligowych.
W ostatnim komunikacie, przypomniał Pan o konieczności informacji Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN w przypadku podejrzeń co do uczciwości zawodów. Czy podczas obecnych zgrupowań przedsezonowych pojawiły się takie zgłoszenia odnośnie spotkań kontrolnych polskich klubów?
Rzeczywiście, takie sygnały odnośnie podejrzanych zakładów bukmacherskich w meczach z udziałem polskich drużyn również pojawiły się w tym roku. Z takimi informacji oraz meczami, zwłaszcza w Turcji, w których szczególnie postawa zagranicznych sędziów piłkarskich jest bardzo podejrzana, mamy do czynienia praktycznie od wielu lat. Zjawisko to, w okresie zimowych zgrupowań przedsezonowych jest szczególnie nasilone.
Jak wygląda procedura, kiedy pojawia się podejrzenie, że mecz mógł zostać ustawiony? Jakie kroki podejmuje PZPN w takich sytuacjach?
Jeżeli pojawia się sygnał o podejrzeniu ustawienia meczu, weryfikowane jest to przez PZPN w wyspecjalizowanych instytucjach, monitorujących podejrzane zakłady bukmacherskie. Informujemy o sprawie UEFA oraz tzw. Grupę Kopenhaską, która bada wszelkie zachowania mające znamiona manipulowania zawodami sportowymi. Na podstawie oceny stopnia wpływania na wynik lub przebieg meczu wydawanych przez różne uprawnione podmioty, w postępowaniu wyjaśniającym, zbierane są dowody, które mogą zostać wykorzystane w postępowaniu karnym lub w postępowaniu dyscyplinarnym.
Jakie konsekwencje mogą grozić klubom lub zawodnikom zamieszanym w potencjalnie ustawione mecze, nawet jeśli to tylko spotkania przedsezonowe?
Kary mogą być bardzo dotkliwe. Na podstawie Art. 80 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN za match-fixing osobom podlegającym temu regulaminowi, a więc m.in.: zawodnikom, członkom sztabu szkoleniowego grożą kary: dyskwalifikacji w wymiarze nie mniejszym niż 6-miesięcy, pieniężna nie niższa niż 10 tys. złotych oraz wykluczenia z PZPN. Odpowiedzialność może również ponosić klub piłkarski, jeżeli co najmniej trzy osoby, spośród zawodników, trenerów lub działaczy tego klubu dopuszcza się udziału w match-fixingu. W taki przypadku klubowi grożą kary m.in. weryfikacji zawodów jako walkower; zawieszenia lub pozbawienia licencji, przeniesienia zespołu do niższej klasy rozgrywkowej, pozbawienia zdobytych tytułów np. Mistrza Polski lub wykluczenie z PZPN.
W ostatnim czasie pojawiły się podejrzenia związane z dziwnymi ruchami na giełdach bukmacherskich, w spotkaniach z udziałem Motoru Lublin, Wisły Płock, Warty Gorzów Wielkopolski czy Sokoła Kleczew. Czy w przypadku, którejś z tych drużyn lub arbitrów tych spotkań prowadzone są obecnie jakieś działania?
W tej chwili nie mogę potwierdzić wobec kogo i na jakim etapie jest prowadzone postępowanie dotyczące meczów z udziałem Wisły Płock, Warty Gorzów Wielkopolski czy Sokoła Kleczew. Natomiast odnośnie meczu Motor Lublin – MTK Budapeszt, to rodzaj podejrzanych zakładów bukmacherskich online, czas ich zawierania oraz podyktowanie rzutu karnego przeciwko Motorowi Lublin, z pewnością spowoduje postępowanie UEFA wobec tureckiego sędziego tego meczu. W tym zakresie nie przewiduję wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w PZPN.
Najczęściej zdarza się, że najwięcej podejrzeń pada na sędziów spotkań, szczególnie podczas zagranicznych zgrupowań. Zazwyczaj są to lokalni arbitrzy, dodatkowo z małym doświadczeniem w dużej piłce. Czy PZPN rozważa zaostrzenie przepisów, aby takie spotkania prowadzili polscy arbitrzy lub zagraniczni, lecz z większymi uprawnieniami?
Trudno mówić o zaostrzeniu przepisów, ale rzeczywiście w uzgodnieniu z Kolegium Sędziów PZPN rekomenduje się korzystanie z doświadczonych, renomowanych arbitrów, także z Polski. Wiem, że są polskie kluby, które również o to dbają – proponując przeciwnikom sparingowym doświadczonych arbitrów, a nie arbitrów lokalnych, najczęściej wynajmowanych przez lokalnych organizatorów zgrupowań piłkarskich.
Czy są jakieś inne działania, które mógłby podjąć PZPN, aby kluby były jeszcze mocniej zobowiązane do dokładniejszej analizy spotkań przedsezonowych?
PZPN widzi konieczność szkoleń dla dyrektorów sportowych, trenerów i kierowników drużyn w zakresie ustalania warunków spotkań przedsezonowym, w zakresie korzystania z sędziów piłkarskich, ale również sposobów uzgadniania dokonywania zmian w trakcie meczów oraz korzystania z tzw. zawodników testowanych, za których odpowiedzialność również ponoszą kluby. Brak odpowiednich procedur w klubach, może powodować wykorzystywanie meczów towarzyskich do ustawiania ich wyniku lub przebiegu pod kątem nieuczciwych zakładów bukmacherskich. Może to potencjalnie narażać kluby na poważne konsekwencje dyscyplinarne.
W ostatnich latach możemy zaobserwować, że problem ustawiania spotkań dotyczy przede wszystkim niższych lig piłkarskich. Wynagrodzenia są tam znacznie mniejsze, więc dla wielu zawodników, jest to okazja do zarobienia większych pieniędzy. Dodatkowo takie mecze, są znacznie trudniejsze do zweryfikowania. Jakie działania w celu zminimalizowania tego procederu zastosował już PZPN i jakie są plany odnośnie kolejnych kroków?
Tendencje związaną ze zwiększeniem ustawiania meczów piłkarskich w niższych ligach odnotowywane są w większości krajów w Europie, także w takich piłkarsko rozwiniętych krajach jak Niemcy czy Belgia. Dlatego tak ważnym jest przeciwdziałanie temu zjawisku w zakresie edukacji antykorupcyjnej. Od dwóch lat, niezależnie od wcześniej prowadzonych szkoleń dla klubów Ekstraklasy, 1 i 2 Ligi, prowadzone są wspólnie z policjantami szkolenia anty match-fixingowe dla zawodników wszystkich 72 klubów 3 Ligi. Uświadamiamy zawodników, iż wykrywanie takich zdarzeń, przy użyciu odpowiednich systemów monitorujących rynki zakładów bukmacherskich jest bardzo skuteczne. Udział w takich meczach oraz podejrzane zachowania boiskowe mogą w konsekwencji powodować odpowiedzialność dyscyplinarną oraz karną. Sprawa znanego z polskiej Ekstraklasy zawodnika Pawła Cibickiego, odsuniętego od piłki nożnej na 4-lata w związku z jego udziałem w match-fixingu w lidze szwedzkiej, jest tego jednym z przykładów.
Zajmuje Pan stanowisko Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN już od dłuższego czasu. Czy z Pana obserwacji wynika, że zjawisko match-fixingu w polskiej piłce ma tendencję spadkową, czy może jednak w tych ostatnich latach grupy przestępcze intensyfikują swoje działania i cały proceder robi się coraz trudniejszy do zwalczenia?
Zjawisko match-fixingu w polskiej piłce w ubiegłym sezonie miało tendencję spadkową, w stosunku do sezonu 2022/2023, ale nie mam żadnych złudzeń, że było to chwilowe. Dostrzegam, że już w bieżącym sezonie 2024/2025 grupy przestępcze intensyfikują swoje działania w zakresie match-fixingu. W niższych ligach obserwuję to zarówno w skali całej Europy, jak również Polski. Do skutecznego zwalczania tego procederu konieczne są narzędzia o charakterze międzynarodowym, dlatego na rozwoju uczciwej piłki nożnej w Polsce, tak ważnym jest ratyfikacja przez Polskę podpisanej w 2015 roku Konwencji Rady Europy z Macolin o przeciwdziałaniu manipulowania zawodami sportowymi. Ratyfikacja tej konwencji umożliwi stworzenie podstaw prawnych do wyspecjalizowanych działań zarówno organów państwowych, jak i związków sportowych w celu przeciwdziałania zjawisku match-fixingu.
Foto.: PZPN
Polecane
Komentarze
Ten gość to ma robotę życia, nic nie robi i raz na pół roku kocopoly pierdoli że oni to monitorują i sprawdzają XD
Kręci to wisła płock i to nie tylko w sparingach, chyba kazdy kto choc troche siedzi w polskiej pilce to widzi…
Przeciez kazdy taki przypadek powinien skutkowac powaznym sledztwem i konsekwencjami a tutaj widze nic sie z tym nie robi, to pokazuje wlasnie jak pzpn i uefa nie radza sobie z tym procederem.
Kabaret
No tak ciągle pisze się o tym, podaje konkretne mecze a nigdy nikt nie został ukarany. To ja się pytam o co tutaj chodzi?
To powinien być nakaz zeby sedzia był z Polski a nie grubas z Turcji no ale widac nie kazdemu zalezy na uczciwosci
Czyli na przykładzie Motoru wiadomo ze krecone wały są, niebywałe ze tak malo sie o tym mowi.