Transfermarkt promuje nielegalnego bukmachera w Polsce
Serwis Transfermarkt, powszechnie uznawany za rzetelne źródło informacji o wartościach rynkowych piłkarzy oraz statystykach, promuje w Polsce nielegalnego bukmachera ivibet. To działanie budzi poważne wątpliwości i stanowi ostrzeżenie dla polskich graczy. Na stronie serwisu, tuż obok tabeli z wynikami, widoczne jest logo i reklama bukmachera, który nie posiada licencji na świadczenie usług na terenie naszego kraju.

Nielegalna działalność i jej konsekwencje
Polska Ustawa o grach hazardowych jasno określa, że zakłady wzajemne mogą oferować tylko podmioty z zezwoleniem Ministerstwa Finansów. Pełną listę licencjonowanych firm można znaleźć na oficjalnej stronie resortu. Operator ivibet nie figuruje na tym wykazie, co oznacza, że działa nielegalnie.
Gracze korzystający z usług nielegalnych firm narażają się na poważne konsekwencje prawne i finansowe. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest w Polsce karalny. Ponadto, brak nadzoru ze strony polskich organów pozbawia graczy możliwości dochodzenia swoich praw w razie sporów.
Niepokojący trend w polskich mediach
Sytuacja z Transfermarkt nie jest odosobnionym przypadkiem. Wcześniej, na turniejach siatkarskich, na boisku i bandach reklamowych pojawił się rosyjski bukmacher, również działający w Polsce bez licencji. Transmisje z tych wydarzeń, nadawane przez Polsat, pokazywały tę nielegalną reklamę milionom widzów.
Jako redakcja wystosowaliśmy prośbę do Transfermarkt o usunięcie wszystkich reklam łamiących polskie prawo.
Polecane
Komentarze
Przecież ostatnio na mistrzostwach w kosza na bandach w polskiej hali tak samo było logo 1xbet