Fortuna monopolizuje rynek sportów walki, ale zmiany na rynku łagodzą efekt

Fortuna przejmuje FAME MMA

Po zakończeniu współpracy z Betclic w maju 2025 r. Fame MMA ogłosiło nowe partnerstwo z Fortuną. Bukmacher był sponsorem łącznie 23 gal organizowanych przez federację, ale zdecydował się na wycofanie z tego segmentu rynku. Decyzja oznacza koniec pięcioletniej współpracy, która zapewniała Betclic widoczność w dynamicznie rozwijającym się segmencie freak fightów.

Przejęcie przez Fortunę nie jest przypadkowe. Bukmacher od lat buduje swoją pozycję w segmencie sportów walki, sponsorując kolejne federacje i gromadząc bazę graczy zainteresowanych tego typu wydarzeniami. Współpraca z Fame MMA zamyka lukę w portfolio sponsorskim i daje kontrolę nad całym rynkiem.

Warto jednak dodać, że mimo zakończenia współpracy Betclic z Fame MMA, istnieje jeszcze szansa na pojawienie się oferty tej federacji, choć już nie w roli sponsora. Firma może bowiem wykupić prawo do udostępniania wyników walk, co pozwoliłoby im utrzymać zaangażowanie swoich graczy, którzy nadal mogliby obstawiać walki, ale przy niższych kosztach niż w przypadku pełnego sponsoringu. To rozwiązanie wydaje się być realne i korzystne, ponieważ umożliwia Betclic dalsze uczestnictwo w tym segmencie, bez konieczności ponoszenia dużych wydatków związanych z pełnym sponsoringiem.

Betclic zmienia strategię

Odejście Betclic z segmentu freak fightów to efekt decyzji centrali we Francji o zmianie kierunku strategii marketingowej. Rok temu bukmacher podpisał umowę na sponsoring 1., 2. i 3. ligi piłkarskiej, wartą 15 milionów złotych za sezon. Była to bardzo ambitna inwestycja, której celem było przedefiniowanie wizerunku marki i ukierunkowanie jej na bardziej tradycyjny sport, jakim jest piłka nożna.

Betclic wykazał się ogromną determinacją, przelicytowując wszystkich chętnych do objęcia sponsora tych lig, w tym Superbet, który również mocno zabiegał o ten kontrakt. Stawka za sponsoring była rzeczywiście wysoka, ale decyzja ta miała na celu szeroką promocję marki i przyciągnięcie większej liczby kibiców, a także budowanie stabilnej obecności na rynku sportowym, co jest trudniejsze do osiągnięcia w przypadku sezonowych gal, jak Fame MMA.

Warto przypomnieć, że ta zmiana strategii przypomina wcześniejsze kroki Betclic, gdy ten przejmował sponsoring Fame MMA od LV BET. Tak jak wtedy, firma ponownie pokazała, że jest gotowa na dużą inwestycję, by zbudować swoją obecność w nowych obszarach. Dziś, po pierwszym roku sponsoringu lig piłkarskich, można już zauważyć, że marka Betclic jest coraz częściej kojarzona z tymi rozgrywkami, co z pewnością nie było łatwe, biorąc pod uwagę, że przez wiele lat Fortuna była sponsorem tytularnym 1. ligi. Jednak dzięki strategicznej decyzji o przejściu na piłkę nożną, Betclic zdołał wypracować rozpoznawalność, która teraz znajduje odzwierciedlenie w postrzeganiu marki przez kibiców i uczestników tych lig.

Fortuna buduje monopol na sportach walki

Przejęcie Fame MMA daje Fortunie kontrolę nad wszystkimi znaczącymi federacjami sportów walki w Polsce. Bukmacher sponsoruje już KSW — największą organizację MMA w kraju, Gromdę — federację łączącą profesjonalny sport z elementami show, oraz Prime MMA — młodą organizację  budującą swoją pozycję na rynku freak fightów.

Ta strategia pozwala Fortunie dotrzeć do różnych segmentów fanów sportów walki. KSW przyciąga miłośników profesjonalnego MMA, Gromda łączy sport z rozrywką, Prime MMA buduje młodą publiczność freak fightów, a Fame MMA oferuje kontrowersyjne widowiska z udziałem influencerów i celebrytów.

Kluczową zaletą sponsoringu sportów walki jest możliwość aktywizacji graczy podczas wydarzeń. Fan oglądający galę jest najbardziej skłonny do obstawiania kolejnych walk, co przekłada się na zwiększoną aktywność na platformie bukmachera. Fortuna ma już doświadczenie w wykorzystywaniu tego zjawiska podczas gal KSW i innych federacji.

Baza graczy Fortuny zainteresowanych sportami walki została zbudowana przez lata współpracy z różnymi organizacjami. Przejęcie Fame MMA pozwala reaktywować klientów, którzy mogą być mniej aktywni między galami, ale angażują się podczas ważnych wydarzeń. Dodatkowo, takie przejęcie wpłynie pozytywnie na akwizycję i retencję graczy. Fortuna nie tylko przyciągnie nowych użytkowników — fanów Fame MMA, ale także zmotywuje do aktywności tych, którzy już znajdują się w jej bazie, pozyskanych na innych galach. Dzięki temu, bukmacher zyska szerszą i bardziej zaangażowaną grupę graczy.

Malejąca popularność freak fightów

Segment freak fightów w Polsce przechodzi obecnie okres stabilizacji, po latach dynamicznego wzrostu, w których gale Fame MMA cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Początkowo, pierwsze wydarzenia organizowane przez federację przyciągały setki tysięcy widzów i generowały masową uwagę mediów. Wzrost popularności tych gal był spektakularny, a zainteresowanie wywoływały zarówno same walki, jak i kontrowersje związane z uczestnikami.

Jednak obecnie popularność poszczególnych gal stała się bardziej zróżnicowana i zależy od wielu czynników, takich jak skład uczestników czy aktualne trendy w mediach społecznościowych. Zmiana ta wpływa bezpośrednio na wartość sponsoringu federacji, ponieważ zainteresowanie galami nie jest już tak silne, jak na początku. W przeszłości, przy wysokim popycie na tego typu wydarzenia, duża część bukmacherów, w tym Betclic, zainwestowała znaczne środki w ten segment.

Jeszcze dwa lata temu przejęcie Fame MMA przez Fortunę byłoby traktowane jako ogromny sukces w rywalizacji z Betclic, który wówczas cieszył się dużą popularnością w tym segmencie. Obecnie, biorąc pod uwagę malejącą popularność freak fightów, decyzja Fortuny o przejęciu Fame MMA może być postrzegana bardziej jako strategiczne uzupełnienie jej portfolio sponsorsko-marketingowego, niż przełomowe osiągnięcie. Chociaż nie ma już takiej presji, by zdobyć dominującą pozycję w tym obszarze, przejęcie Fame MMA przez Fortunę pozwala jej na dalsze umacnianie swojej pozycji na rynku sportów walki, w tym w coraz bardziej zróżnicowanym segmencie freak fightów.