Gra w grze – czyli kilka słów na temat regulaminu gry u bukmachera

Autor: Bartosz Burzyński

Data publikacji: 21.02.2024

Regulamin gry u bukmacherów trochę przypomina grę hazardową. Gracz zawiera zakład, a kiedy wygra, czeka na kolejny wynik – czy zakład zostanie przez urządzającego grę uznany, czy nie. Niestety pewności nie ma. Czasem bukmacherzy uwzględnią wygraną, a w tożsamej sytuacji, w innym czasie, już nie.

Regulacje prawne, a regulamin gry

Warto się przyjrzeć regulacjom prawnym pod kątem regulaminu gry. Legenda głosi, że w konfliktach z graczem bukmacher ma rację, albowiem regulamin gry jest zatwierdzany przez Ministra Finansów, zatem nie można go zakwestionować. Czy aby na pewno?

Zgodnie z art. 60 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, podmiot ubiegający się o koncesję lub zezwolenie przedstawia organowi właściwemu do ich udzielenia, do zatwierdzenia, projekt regulaminu urządzanej gry hazardowej. Regulamin gry hazardowej określa zasady tej gry oraz sposób spełniania warunków ustawowych związanych z jej urządzaniem. Regulamin gry hazardowej, a także jego każdorazową zmianę, zatwierdza minister właściwy do spraw finansów publicznych.

W takim regulaminie podmiot urządzający gry hazardowe jest zobowiązany wskazać szczegółowe warunki i zasady gry, w tym określenie wygranych, terminu oraz miejsca gry, a także prawa i obowiązki uczestników gry.

Umowa przyjęcia zakładu wzajemnego jest umową zawieraną pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Przedsiębiorcą jest przyjmujący zakład, zaś uczestnik zakładu jest osobą fizyczną – konsumentem. A skoro mamy do czynienia z konsumentem, zastosowanie znajdą przepisy Kodeksu cywilnego, zawierające specyficzne regulacje.

Jak należy traktować regulamin gry?

Regulamin gry należy traktować jak wzorzec umowy. Mają więc zastosowanie przepisy dotyczące wzorców umownych i klauzul niedozwolonych w umowach konsumenckich. Przedsiębiorca ma obowiązek formułowania postanowień jednoznacznie oraz w sposób zrozumiały. Istnieje zakaz umieszczania w regulaminach postanowień niedozwolonych.

Istnieją dwie linie orzecznicze przy rozpatrywaniu spraw, w których kwestionowane są regulaminy gier hazardowych. Zgodnie z pierwszą linią, która w zupełności mnie nie przekonuje, zatwierdzenie regulaminu gry przez Ministra Finansów wyklucza możliwość kwestionowania tego regulaminu na drodze sądowej. Według drugiej linii orzeczniczej nietrafne jest stwierdzenie, że przepisy Kodeksu cywilnego nie mają zastosowania w tego typu sprawach. Zatwierdzenie takiego regulaminu gry nie zwalnia sądu od zbadania go pod kątem jednoznaczności i zrozumiałości sformułowań oraz niezawierania niedozwolonych klauzul w umowie z konsumentem.

Zgodnie z art. 385 k.c., wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta.

Jak stanowi art. 3853 k.c., w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności uzależniają spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta. Podobnie jak postanowienia, które przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy czy uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie. Przedsiębiorca nie powinien uzurpować sobie uprawnienia do stwierdzania zgodności świadczenia z umową.

Relacje pomiędzy klientem a graczem

Podkreślenia wymaga, że przyjęty zakład to zawarcie umowy z konsumentem. Z takich umów nie powinno się wycofywać. Niejasne zapisy regulaminów często podlegają subiektywnej ocenie bukmacherów, co należy uznać za nieprawidłowość. Rzetelność gry powinna być oceniana w kontekście przejrzystości (transparentności) zasad ustalania wygranych.

Podsumowując, istnieją argumenty prawne na korzyść graczy. Lepiej zadbać o właściwie sformułowane postanowienia regulaminu gry zawczasu, niż ryzykować koszty procesu i reputację. Nie jest bowiem pewne, że organizujący gry hazardowe za każdym razem ma rację. A rozpatrując to już w zupełnie innym kontekście – każdemu przedsiębiorcy powinno zależeć na dobrej relacji z klientem.

Komentarze

Dudeł

Uprościć te regulaminy, ONE SĄ DLA GRACZA!

0
0
Rabin

Bardzo fajny tekst i to od prawnika, który broni graczy. No proszę, jednak STS moze kiedys odpowie za te wszystkie krzywdy?

0
0
Pablo

Powinien powstać osobny uokik dla sektora hazardowego, gdzie gracz i bukmacher będzie mógł walczyć o swoje spory na równych zasadach. Przeciąganie po sądach zwykłych ludzi, bo wygrali za dużo to wykorzystywanie pozycji dominującej z perspektywy finansowej. Powinno się nie wręczać żadnych nagród dla buków, którzy łamią podstawowe zasady współpracy na linii gracz – bukmacher

0
0
Benjamin

Można prosić o nazwe, adres kancelarii, kontant do Pani Justyny?

0
0
Tabaluga

Bardzo madrze napisała Pani Justyna, ale bukmacherzy i tak jako wielkie firmy, z duza kasa beda nas ciagac po sadach. Dzialaja z pozycji sily wobec zwyklego gracza niestety

0
0
Polaris

ważny tekst ale szkoda ze nic nie wniesie, nadal beda nas walić na hajs

0
0
Yeti

Chore prawo, ze tak to wyglada, przeciez to wyglada jak jakis dziki zachod

0
0
Maciej Akimow

@Tomek, tak, ale niedługo w ramach naszego serwisu będziemy oferowali usługę odkupowania sporów u bukmacherów. Polecam śledzić temat

0
0
Mateusz

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Regulaminy ogólne bukmacherów rzadko kiedy są wrzucane w formie PDF lub innego rodzaju formatu, który na komputerze czy telefonie można swobodnie przeszukiwać, aby móc rozwiać własne wątpliwości co do jego treści. Zazwyczaj jest to zdjęcie maszynopisu, często zrobione krzywo i średnio wyraźnie, w którym naprawdę trudno cokolwiek znaleźć bez czytania tego w całości. A przecież kiedy jako gracz mam wątpliwości co do jakiegoś zagadnienia związanego z grą u danego bukmachera to chciałbym móc łatwo i swobodnie znaleźć w regulaminie odpowiedni punkt, który tego dotyczy. Niestety bardzo często jest to niemożliwe i nie sądzę, aby było to przypadkowe działanie ze strony bukmachera.

0
0
Mario23

STS wykorzystuje to z premedytacja od lat.

0
0
Tomek

Pani Justyna przyjmuje sprawy oszukanych graczy?

0
0
Bigy

Niestety bukmacherzy walą nas w ch*** jak chcą, co potwierdzaja przeciez spory, ktore rozwijazujecie. Maja monopol na prawo, taka jest prawda

0
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *