Wiktor Malinowski zwycięża w turnieju Triton w Czarnogórze. Rekordowa wygrana Polaka

„Limitless” z rekordową wygraną

Wiktor Malinowski zwyciężył w evencie o najwyższym wpisowym (200 000 dolarów), który przyciągnął największe gwiazdy pokera z całego świata, a pula nagród sięgnęła 18,6 miliona dolarów.

Nagroda za pierwsze miejsce wyniosła imponujące 4,789,000 dolarów, dzięki czemu Malinowski ustanowił nowy rekord – najwyższej jednorazowej wygranej osiągniętej przez polskiego pokerzystę. Co ciekawe poprzedni rekord także należał do niego.

„Limitless”, który był liderem w żetonach przed finałem, pokonał w ostatecznej rozgrywce Adriana Mateosa, jednego z najbardziej szanowanych graczy na świecie.

Co więcej, Malinowski miał na tyle pewności siebie, że odrzucił propozycję podziału nagród w grze heads-up, po raz kolejny udowadniając, że pseudonim „Limitless” nie wziął się znikąd.

Chociaż Malinowski jest najbardziej znany ze swoich występów w grach cashowych na najwyższych stawkach, jego osiągnięcia w turniejach również są imponujące. W przeszłości prowadził w żetonach podczas finału głównego turnieju Triton na Cyprze, jednak wówczas zakończył rywalizację na trzecim miejscu. Tym razem było jednak inaczej i Polak osiągnął swój najlepszy rezultat w turniejowej karierze.

Polski poker wciąż w kajdanach

Jak każdy kolejny sukces polskiego pokerzysty na rozgrywanym poza granicami Polski turnieju, sukces Wiktora Malinowskiego przypomina nam, jak wiele nasz kraj traci na obecnych regulacjach.

Szerzej o sytuacji prawnej pokera w Polsce i regulacjach, które czynią go praktycznie nielegalnym pisaliśmy szerzej w listopadowym tekście.

Wielki triumf Malinowskiego w rozgrywanym w Czarnogórze festiwalu znów nasuwa nam dwa nieustannie powracające pytania; Dlaczego jedyną szansą na zaistnienie dla polskich pokerzystów wciąż pozostają wyjazdy za granicę? A także, jak wiele nasz kraj mógłby zyskać na właściwym uregulowaniu pokera?

Na przeszkodzie ku temu, by cieszące się ogromnym zainteresowaniem turnieje pokerowe mogły być rozgrywane także w naszym kraju stoi bowiem jedynie polskie prawo, które cały czas pozbawia budżet państwa dodatkowych wpływów z tytułu podatków czy zysków dla turystyki.