Wyłącznie męski świat branży iGamingu nie istnieje. Funkcjonują w nim także kobiety

Branża hazardowa od lat była zdominowana przez płeć męską. Stanowiska dyrektorskie, prezesi, marketingowcy, bukmacherzy, sprzedawcy, prawnicy – to obrazy mężczyzn, które wielu z nas ma w głowach, myśląc o tym przemyśle. Jednakże, przychodzi czas, by spojrzeć na tę branżę z innej perspektywy. Kobiety również odgrywają znaczącą rolę w świecie hazardu, i choć jesteśmy mniejszością, nasza obecność i wkład są niezaprzeczalne. Powinnyśmy być z tego dumne i chwalić się tym na każdym kroku.

Nie trać wiary

Jako kobieta doświadczyłam w swoim życiu dyskryminacji z uwagi na płeć nie jeden raz. Nigdy jednak nie straciłam wiary, że wszystkie drzwi są dla mnie otwarte, na równi z mężczyznami.

Nie straciłam tej wiary nawet wówczas, jak ludzie z niedowierzaniem kręcili głową, gdy mówiłam, że jedną z moich specjalizacji w zawodzie prawniczym jest prawo hazardowe. I całe szczęście. Nie myliłam się. W tej branży jest także miejsce dla kobiet.

Zmiany na lepsze

W Polsce właściwie od niedawna. Na arenie międzynarodowej raczej normą jest, że stanowiska kierownicze są obsadzone taką samą liczbą kobiet, jak i mężczyzn. Liczy się wiedza i doświadczenie, a wiek, płeć czy pochodzenie schodzą na dalszy plan. Polska jest dopiero w fazie zmian.

Jak jest w polskiej branży hazardowej? Nie jestem sama, chociaż obiektywnie rzecz biorąc, jesteśmy w mniejszości. Są wśród nas managerki, specjalistki od marketingu i PR, prawniczki, fronted developerki i sprzedawczynie. Doświadczenie mamy bardzo różne. Niektóre z nas stawiają pierwsze kroki w branży. Inne szlifowały umiejętności poza granicami naszego kraju, a teraz doskonale odnajdują się nie tylko na naszym rynku, ale także na tym międzynarodowym.

Jak docenia nas branża

Daje się zauważyć, że kobiety na stanowiskach decyzyjnych są pewne siebie, stanowcze, konkretne, transparentne, komunikatywne i dające feedback. Te spostrzeżenia cieszą, ponieważ wychodzą często od ekspertów branży.

O tym, że płeć żeńska jest bardzo mile widziana w świecie gamingu świadczą między innymi inicjatywy partnerów afiliacyjnych. W 2021 r. zostało zorganizowane śniadanie kobiet iGamingu. Wówczas miałyśmy okazję poznać się osobiście i porozmawiać.

Wydarzenie bardzo potrzebne, bo stwarzające przyjazną atmosferę i poczucie, że nie jesteśmy same w tym jeszcze wciąż męskim świecie. Od 2021 r. tworzony jest także podcast „Dama Karo”, gdzie kobiety z branży rozrywkowej miały okazję opowiedzieć swoje historie. Aktualnie kontynuowany w ramach innego podmiotu, pod nazwą „Kobiety iGamingu”.

Co więcej przez kilka lat powstawała lista najbardziej wpływowych kobiet w branży, gdzie każdego roku ogłaszano zwyciężczynię. Spotkania na branżowych eventach wzmacniały znajomości.

Wspieramy się wzajemnie

Ostatnio same postanowiłyśmy stworzyć cykliczne spotkania online. Mają one służyć wymianie doświadczeń, budowaniu relacji i wsparciu. Panie z bogatym, ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży, zgodnie stwierdziły, że zmiany na korzyść kobiet są widoczne, a branża jest na tyle dynamiczna i różnorodna, że każda z nas jest w stanie znaleźć miejsce dla siebie. Kobiety pomagają kobietom. Można? Można. Warto pokonać ten syndrom „królowej pszczół”.

I na koniec taka refleksja. W tym roku CEO jednego z bukmacherów funkcjonujących na rynku została kobieta. To chyba pierwszy raz w historii i jestem pewna, że nie ostatni. Jedna z Polek działających w branży hazardowej stoi na czele prężnie rozwijającego się, odnoszącego sukcesy start-upu i uwaga – działającego międzynarodowo, poza granicami kraju. To najlepsze przykłady na to, że granice nie istnieją. Może jednak tylko czasem jeszcze w naszych głowach.

Granice nie istnieją

Drogie kobiety, czas powiedzieć sobie wprost, że wykonujemy świetną pracę, która jest ceniona przez branżę. Trzeba było pokonać kilka barier, ale było warto. Może to zainspiruje inne kobiety i zachęci do działania w świecie gamingu. Wszystko jest możliwe!