Ukraińskie kasyna, rosyjskie mafie. Nasz kraj przegrywa walkę z offshorowymi operatorami

Legalny rynek się rozwija, ale szara strefa także

Polska branża hazardowa prężnie się rozwija. Nawet pomimo kwestii monopolu państwowego na kasyno online, sytuacji prawnej pokera czy kłopotliwego podatku obrotowego od zakładów bukmacherskich, liczby publikowane przez Ministerstwo Finansów wskazują na regularne wzrosty obrotów podmiotów, które legalnie funkcjonują w naszym kraju.

Rozmawiając o polskiej branży bukmacherskiej często staramy się zestawiać ze sobą ofertę, marketing czy wyniki poszczególnych operatorów. Mamy kilku bukmacherów, którzy na rynku radzą sobie zdecydowanie lepiej i wielu, którzy na ten moment nie są w stanie do końca sprostać warunkom narzuconym przez silniejszych konkurentów. Mówiąc o 19 legalnych polskich bukmacherach online, chcąc czy nie chcąc, wciąż nie bierzemy jednak pod uwagę całego rynku.

Poza liecencjonowanymi podmiotami, do polskich graczy, swoją ofertę kierują bowiem również całe szeregi operatorów bez licencji, którzy w sposób niezgodny z prawem działają w naszym kraju. Oprócz konkurencji wewnątrz legalnego rynku pojawia się więc tutaj również dosyć silna konkurencja ze strony szarej strefy.

Plaga nielegalnych kasyn online

Podobnie, co dla niektórych może być zaskoczeniem, wygląda konkurencja w branży kasyn online. Fakt, że w Polsce legalny jest tylko jeden podmiot oferujący tego typu usługi niewiele zmienia, a być może nawet komplikuje wręcz całą sytuację.

Należące do Totalizatora Sportowego Total Casino, pomimo monopolu państwowego, ma bowiem konkurencję. I to konkurencję niezwykle silną, która działając w szarej strefie oferuje Polakom dostęp do kasyna online, w którym rozgrywka odbywa się całkowicie poza kontrolą państwa.

Z racji braku innych legalnych opcji, osoby, które z jakiegoś powodu straciły zainteresowanie ofertą produktową i platformą Total Casino, pozbawieni są innych legalnych możliwości gry. Tutaj czyhają operatorzy z szarej strefy, którzy po cichu przejmują rynek kasyn online w Polsce.

Z racji na skalę działalności nielegalnych podmiotów i skuteczność ich działań marketingowych, bardzo wiele osób, które szukają opcji gry w kasynie online, nie jest nawet świadomych istnienia Total Casino i statusu prawnego kasyn online w Polsce. Szukając w internecie kasyn online, trafiają oni wprost do szarej strefy.

Offhorowi operatorzy generują większy ruch niż legalni

Zacznijmy od założenia, że gracze szukający możliwości gry w kasynie online świadomi są istnienia platformy Total Casino oraz faktu, że jest to jedyny legalny w polsce operator. Jest to założenie dość odważne, zwłaszcza z uwagi na fakt, że Totalizator Sportowy nie może w żaden sposób promować swojej platformy online i informować potencjalnych klientów, że jest to jedyna legalna w naszym kraju tego typu platforma.

W takim przypadku sprawa jest jeszcze dość prosta. Użytkownik wpisuje w Google frazę „total casino” i jako pierwszy wynik wyszukiwania widzi witrynę należącego do Totalizatora Sportowego kasyna online. Gracz klika w link, zakłada konto, loguje się na konto już istniejące lub po prostu przegląda ofertę. Total Casino notuje w ten spsób przeciętny miesięczny ruch na stornie na poziomie 2,5 miliona.

Co dzieje się jednak w sytuacji, gdy użytkownik nie ma wystarczającej wiedzy na temat działalności Total Casino i marka ta nie jest dla niego znanym i oczywistym wyborem.

Wszykując frazę „kasyno online” wciąż natrafi on na link do strony Total Casino, jednak jednocześnie tuż pod nim znajdzie witrynę, która stara się przekierować go do dziesiątek offshorowych kasyn. Witryny takie oferują zestawienia oferty i bonusów poszczególnych operatorów, zachęcając do założenia konta u jednego z nich. Jak możemy się spodziewać, nie znajdziemy tutaj wzmianki o Total Casino. Znajdziemy za to hasła typu „kasyno bez depozytu”, „kasyna z bonusem bez depozytu”, które na wielu graczy podziałają jak magnes.

Teoretyczny monopol Totalizatora Sportowego

Tego typu portali są setki i przeciętny gracz poszukując kasyna online może na nie bardzo łatwo trafić. Przeciętny miesięczny ruch na takich stronach, w zależności od popularności i pozycji w wynikach wyszukiwania, waha się od kilkunastu do kilkuset tysięcy wejść. Już na tym etapie możemy podejrzewać, że zachęcony hasłami o „bonusach bez depozytu”, przeciętny gracz, może zostać przekierowany do offshorowych operatorów z prawdopodobieństwem zbliżonym do tego, że jego finalną destynacją będzie platforma Total Casino.

To jednak nie wszystko. Powyżej bierzemy pod uwagę tylko sytuacje, w której gracz nieświadomy istnienia konkretnych operatorów, poszukuje prawdopodobnie najlepszego z nich. Kiedy znajdzie on już jednak operatora, u którego będzie w stanie zagrać w kasynie online, możemy zakładać, że w jakiś sposób przywiąże się do konkretnej marki. Następnym razem zamiast ogólnych wyszukiwań „kasyno online” będzie on już szukał konkretnych brandów.

Wyniki naszej analizy nie napawają niestety optymizmem. Tylko jedno z najpopularniejszych wśród polskich graczy offshorowych kasyn, które zresztą oferuje także zakłady bukmacherskie, notuje przeciętny miesięczny ruch na poziomie ponad 2.6 miliona wejść. Jest to więc więcej niż Total Casino.

Musimy jednak pamiętać, że konkurencja na tym się nie kończy. Analizując wyniki innych popularnych offshorowych marek przekonujemy się, że, choć wyniki może nie są już aż tak imponujące, to wziąć mówimy o miesięcznym ruchu w przedziale kilkanaście do kilkuset tysięcy wejść. Na podstawie wyników statystyk wyszukiwania poszczególnych marek przekonujemy się więc, że udział Total Casino w całym rynku kasyn online jest znacznie mniejszy niż 50%.

Dlaczego operatorzy z szarej strefy skupiają się na Polsce?

Ministerstwo Finansów stara się walczyć z nielegalnymi operatorami, wpisując należące do nich witryny do rejestru domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą, jednak często przypomina to walkę z wiatrakami. Podmioty, które znalazły się w rejestrze uruchamiają bowiem bliźniacze witryny, które z łatwością odnelźć mogą polscy gracze.

Google również jest w tym przypadku nieskuteczne, a widoczność witryn należących do operatorów z szarej strefy nieustannie wzrasta. Mówimy tutaj o wzrostach nawet do kilku tysięcy procent. Nielegalne podmioty również rosną w siłę i intensyfikują swoją koncentrację na polskim rynku. Dlaczego jest on dla nich atrakcyjnym celem?

Wiele europejskich krajów podjęło bowiem zdecydowane działania mające na celu ograniczenie działalności offshorowych operatorów. Współpracę z organami ścigania zacieśniły w tym obszarze między innymi Holandia, Francja czy Szwecja. Nielegalni operatorzy raz po raz brani są na celownik, a rozwój szarej strefy staje się w ten sposób utrudniony. Do podobnych działań zobowiązali się także Włosi, którzy wcielili w życie dwuletni plan obejmujący dodatkowe inspekcje i zaostrzone kontrole.

W takiej sytuacji, offshorowi operatorzy kierują swoją uwagę na kraje, które działają w tej kwestii nieco bardziej opieszale. Niestety należy do nich Polska, która pomimo liczbych zapowiedzi odnoszących się do zaostrzonej walki z szarą strefą, staje się dla offshorowych operatorów coraz bardziej atrakcyjnym kierunkiem.

Jak walczyć z szarą strefą?

Problem nielegalnego hazardu nasila się na całym świecie, a lokalna skala problemu wyznaczana jest przede wszystkim przez skuteczność działań podejmowanych przez państwo. Rejestr domen nielegalnych podmiotów stara się utrudnić życie nielegalnym kasynom, ale jest on dość dziurawy i niewystarczająco skuteczny.

Działania organów muszą być zdecydowanie bardziej świadome i precyzyjne. W obecnej sytuacji, kiedy monopol na oferowanie kasyna online posiada Totalizator Sportowy, który, na dobrą sprawę, nie może o swojej platformie mówić głośno, a tym bardziej jej promować, zagrożenie ze strony offshorowych operatorów jest ogromne, a monopol, który warunkuje brak legalnej konkurencji na polskim rynku, jest w gruncie rzeczy tylko teoretyczny.

Poza blokowaniem dostępu do domen bardzo ważne jest blokowanie również metod płatności, a także platform na których promowane są nielegalne kasyna (np. Kick). Potrzebna jest również szeroka debata i współpraca całego rynku operatorów w Polsce na czele z Totalizatorem Sportowym i bukmacherami.